Historia

160 lat temu zmarł fundator rybnickiego szpitala

Dziś obchodzimy 160. rocznicę śmierci Juliusza Rogera, wybitnego lekarza, etnografa, przyrodnika i filantropa

Roger przez wiele lat swojego życia związany był z Rudami i całą ziemią rybnicką Jego działalność pozostawiła trwały ślad w historii regionu i w sercach jego mieszkańców.

Kim był Juliusz Roger?

Juliusz Roger urodził się 28 lutego 1819 roku w Niederstotzingen w Wirtembergii (dziś RFN). Był lekarzem z wykształcenia, który po ukończeniu studiów medycznych w Monachium osiedlił się na Śląsku. W 1847 roku został nadwornym lekarzem księcia raciborskiego Wiktora I. Właśnie wtedy związał się z Rudami.

Lekarz i filantrop

Roger zdobył uznanie jako wybitny lekarz, który szczególną uwagę poświęcał najbiedniejszym mieszkańcom regionu. Organizował służbę lekarską, dzięki jego staraniom wielu ludzi, którzy nie mieli dostępu do opieki medycznej, mogło liczyć na pomoc.

Był również inicjatorem budowy szpitalu w Rudach, Pilchowicach i Rybniku. Jego bezsprzecznie najtrwalszym pomnikiem jest szpital św. Juliusza przy rybnickiej ul. Miejskiej.

Etnograf i miłośnik śląskiej kultury

Juliusz Roger nie ograniczał swojej działalności jedynie do medycyny. Był również zapalonym etnografem i miłośnikiem śląskiej kultury ludowej. Zbierał pieśni ludowe, co zaowocowało wydaniem w 1863 roku zbioru pt. „Pieśni ludu polskiego na Górnym Śląsku”. Publikacja ta zawiera ponad 400 pieśni ludowych i do dziś stanowi bezcenne źródło wiedzy o kulturze regionu. Roger był jednym z pierwszych badaczy, którzy dostrzegli wartość folkloru śląskiego i przyczynili się do jego popularyzacji.

Przyrodnik i pasjonat natury

Roger pasjonował się także przyrodą. Zajmował się badaniem śląskiej flory i fauny, a swoje obserwacje publikował w specjalistycznych czasopismach naukowych. Organizował wycieczki przyrodnicze dla mieszkańców regionu, zachęcając ich do ochrony środowiska naturalnego.

Tragiczna śmierć

Juliusz Roger zmarł nagle 7 stycznia 1865 roku podczas polowania w lesie pod Rudami. Jego śmierć była ogromną stratą dla lokalnej społeczności. Został pochowany na cmentarzu w Rudach, a jego grób do dziś odwiedzany jest przez mieszkańców Śląska i miłośników jego działalności. Pamięć o Juliuszu Rogerze jest wciąż żywa. W Rudach jego imię nosi jedna z ulic, a także szkoła podstawowa. Jego dorobek etnograficzny, medyczny i przyrodniczy jest przypominany podczas lokalnych obchodów i uroczystości. Wiele z jego działań stanowi inspirację dla współczesnych inicjatyw w regionie.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź także
Close
Back to top button