Wiadomości

22000 zł za stoisko na rybnickim rynku. „Władze chyba na głowę upadły”

Ceny zwalają z nóg. O tym wiemy nie od dziś. Ale tym razem przedsiębiorcy nie zostawiają na władzach Rybnika suchej nitki

Wielkimi krokami zbliża się adwent i równie wielkimi krokami zbliża się bożonarodzeniowy jarmark w Rybniku. Niestety oprócz wielkich kroków będą też wielkie ceny. I to bardzo wielkie, bo za dzierżawę stoisk miejskie władze każą sobie płacić słono. Choć słowo słono nie oddaje raczej skali wielkości. Wynajem stoiska będzie bowiem kosztował nawet ponad 20000 zł za trzy tygodnie. Dla porównania w Gliwicach jest to… 1300 zł.

To dla nas już nie cena zaporowa, ale po prostu zabójstwo – mówi jeden z przedsiębiorców handlujący w ścisłym centrum miasta -Ja przy bardzo dobrym handlu ledwo wyszedłbym na zero. Nie ma mowy, by dzierżawić stoisko na takich warunkach. Musiałbym mieć tłum klientów każdego dnia, a wiadomo, że to nie do zrobienia. Mnie na jarmarku nie będzie. I wątpię, że ktoś się skusi. Przecież te władze chyba kompletnie na głowę upadły.

W podobnym tonie wypowiadają się i inni przedsiębiorcy. Dodają, że czynsz dzierżawny, to dopiero początek kosztów. Trzeba kupić towar, opłacić media, pracowników i masę innych kosztów. W takim układzie ceny towarów na jarmarku dla odwiedzających rybnicki rynek klientów musiałyby być zabójcze.

Wiadomo, że mało kto zdaje sobie sprawę z kosztów ponoszonych przez przedsiębiorców – mówią zgodnym głosem śródmiejscy kupcy -Każdy myśli, że windujemy ceny dla własnego widzimisię. Nikt sobie na taki handel nie pozwoli. No ale jak trzeba zapłacić za gwiazdy, to wiadomo: będzie Daniec, Tomasz Karolak, Krzysztof Respondek… A oni swoje biorą. Nie ma nic z niczego i miasto myśli, że kupcy zapłacą. Otóż nie: tym razem nie będziemy finansować miejskiego spektaklu. Dlatego przewidujemy, że na jarmarku będą pustki.

Przypomnijmy, że pustki już były. Wielkanocny jarmark AD 2023 wyglądał… zresztą sami zobaczcie:

Czy ta sytuacja się powtórzy? Skąd tak niebotyczne opłaty za wynajem stoiska? Zadaliśmy to pytanie w rybnickim magistracie i czekamy na odpowiedź.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button