80 lat temu Sowieci wkroczyli do naszego regionu
26 marca 1945 roku Armia Czerwona wkroczyła na ziemię rybnicką i wodzisławską, wypierając oddziały Wehrmachtu
Był to Wielki Poniedziałek. Na marginesie należy przypomnieć, że 1 września 1939 roku wypadł w piątek. Wkroczenie Sowietów oznaczało koniec okupacji hitlerowskiej, ale nie przyniosło mieszkańcom wyczekiwanej wolności. Sowieci, zamiast wyzwolicieli, okazali się nowymi ciemiężcami.
W Pszowie Sowieci spędzili mężczyzn w jedno miejsce i rozstrzelali 40, natomiast w pobliskich Krzyżkowicach sowiecki oficer zastrzelił podwładnego, który chciał zgwałcić dziewczynę – wspominał jeden z mieszkańców ROW
Wkraczające wojska sowieckie dopuszczały się licznych zbrodni. Dochodziło do grabieży mienia, gwałtów i mordów. Ofiarami byli zarówno niemieccy mieszkańcy tych ziem, jak i Polacy. Wiele kobiet padło ofiarą brutalnej przemocy. Również kościoły i domy były plądrowane przez żołnierzy Armii Czerwonej, którzy często podpalali budynki i niszczyli mienie. Po zajęciu Rybnika i Wodzisławia Sowieci rozpoczęli deportacje mieszkańców na wschód. Wielu Ślązaków trafiło do łagrów na Syberii, gdzie czekała ich niewolnicza praca i nieludzkie warunki bytowe. Wielu z nich nigdy nie wróciło do domów.
Dziś, dokładnie po 80 latach, pamięć o tamtych wydarzeniach wciąż jest żywa. Wspominając tamte dni, trzeba mówić nie tylko o końcu hitlerowskiej okupacji, ale i o cierpieniach, jakie przyniosła nowa władza.
