Będą strefy czystego transportu? Na Śląsku zaczynają się pomiary
Czy Gliwice i inne miasta zmierzają ku strefie czystego powietrza? Być może, bo wiele na to wskazuje
Od dziś w Gliwicach rusza kampania pomiarowa jakości powietrza, która może okazać się kluczowym krokiem do wprowadzenia stref czystego transportu. Na słupkach przystankowych w całym mieście pojawią się specjalne samplery, które przez najbliższy miesiąc będą mierzyć stężenie dwutlenku azotu (NO2) – gazu, emitowanego przede wszystkim przez transport drogowy.
Kampania pomiarowa obejmie nie tylko Gliwice, ale również inne miasta Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, takie jak Katowice, Zabrze, Bytom, Ruda Śląska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Chorzów, Mysłowice, Siemianowice Śląskie, Tarnowskie Góry, Świętochłowice, Piekary Śląskie i Czeladź. Projekt realizowany jest na zlecenie GZM oraz Stowarzyszenia Alarm Smogowy.
Wyniki pomiarów, które zostaną opublikowane w maju, pozwolą zidentyfikować miejsca w Gliwicach najbardziej narażone na zanieczyszczenia. Mogą one stanowić podstawę do wprowadzenia skutecznych działań, takich jak ograniczenia ruchu samochodowego czy utworzenie stref czystego transportu.
Jeśli wyniki wskażą na poważne przekroczenia dopuszczalnych norm, Gliwice mogą pójść śladami innych europejskich miast, wprowadzając strefy czystego powietrza (LEZ, Low Emission Zones). Takie strefy zakładają ograniczenie wjazdu dla pojazdów spalinowych niespełniających określonych norm emisji.
