Cenzura na Uniwersytecie Śląskim? Łukasza Sakowskiego nie będzie na Festiwalu Nauki

Obawy o bezpieczeństwo czy przejaw cancel culture? Władze UŚ rezygnują z zaproszenia popularnego blogera w swoje progi
Łukasz Sakowski od roku 2014 prowadzi bloga To Tylko Teoria, na którym pisze artykuły popularnonaukowe, reportaże, analizy, wywiady i recenzje. Dwa lata temu rozpoczął nagrywanie podkastu Teoretico. Jest też – jak sam podkreśla – organizatorem Biologicznej Bzdury Roku. Artykuły jego autorstwa można przeczytać również m. in. w Tygodniku Powszechnym, Rzeczpospolitej, Energetyce24, Newsweeku, Tygodniku Wprost, Oko.press, Klubie Jagiellońskim czy Onecie.
Kilka dni temu okazało się, że Sakowski, który miał wziąć udział w organizowanym przez Uniwersytet Śląski Festiwalu Nauki, wzbudza niechęć (delikatnie mówiąc) środowisk lewicowych. A wszystko dlatego, że jako mężczyzna… uważa się za mężczyznę. I dodatkowo uważa, że zmiana płci to okaleczenie.
Gdy przeczytamy ulotki leków blokujących dojrzewanie, zobaczymy, że wśród „częstych” skutków ubocznych tych specyfików są takie objawy jak depresja, zaburzenia czynności wątroby, pogorszenie samopoczucia, niepłodność. Rzadziej są to nowotwory łagodne mózgu, nowotwory złośliwe wątroby, osteoporoza, wzrost gruczołów piersiowych (u mężczyzn) i wiele innych. Częstość ta dotyczy osób dorosłych, ale gdy lek podawany jest nastolatkom, ryzyko występowania takich efektów jest wyższe.
Wiem o tym doskonale, ponieważ sam jako 13-latek zostałem zmanipulowany przez dorosłego transseksualistę, który nakłonił mnie do zmiany płci, a potem podawał mi blokery dojrzewania i żeńskie hormony. Następnie robili to oficjalnie specjaliści polecani na forach transseksualistów i przez fundację „Trans-Fuzja”. Od leków tych miałem m.in. uszkodzoną wątrobę, depresję, zaawansowaną osteoporozę (w wieku 18 lat), silne nocne poty. Urósł mi też biust, przez co w 2015 roku, gdy przechodziłem detranzycję, czyli powrót do mojej prawdziwej płci, musiałem przejść mastektomię. To zaś jasno pokazuje, że działanie blokerów i hormonów nie jest ani bezpieczne, ani całkowicie odwracalne. Mój przypadek nie jest jednostkowy – pisze Sakowski
To między innymi te słowa wywołały furię na lewicy i zmusiły do odwołania jego wykładu, o czym poinformowały władze UŚ.
OŚWIADCZENIE DOTYCZĄCE ZAPROSZENIA PANA ŁUKASZA SAKOWSKIEGO NA 7. ŚLĄSKI FESTIWAL NAUKI
Drogie osoby uczestniczące w Śląskim Festiwalu Nauki,
w obliczu dyskusji toczącej się wokół nadchodzącego wydarzenia informuję, że zaproszenie Pana Łukasza Sakowskiego na 7. Śląski Festiwal Nauki miało na celu rozmowę dotyczącą jego działalności populatyzatorskiej i wykreowanego przez niego konkursu na „biologiczną bzdurę roku”.
Jednakże fala emocji i kontrowersji związanych z planowaną rozmową uświadomiła nam, że proponowana tematyka nie budzi wystarczającego zainteresowania, a obecność Pana Łukasza Sakowskiego kojarzy się wyłącznie z zagadnieniem transpłciowości w kontekście medycznej tranzycji i retranzycji.
Intensywność reakcji przekonała nas, że dyskusja z prelegentem, pomijająca powyższe zagadnienia, byłaby skrajnie trudna. Dlatego w trosce o bezpieczeństwo osób uczestniczących w ŚFN oraz o zachowanie odpowiednich standardów i komfortu dyskusji zdecydowaliśmy się wycofać spotkanie z Panem Łukaszem Sakowskim z programu Festiwalu. Festiwal powinien pozostać bezpiecznym miejscem pozytywnego dialogu społecznego i budzenia entuzjazmu wobec nauki.
Dostrzegamy równocześnie potrzebę dyskusji zarówno nad problematyką transpłciowości, jak i nad granicami i wymogami debaty wokół ważnych problemów angażujących społeczną uwagę. Forum takiej debaty powinien być uniwersytet, dla którego nadrzędnymi wartościami są swoboda dyskusji, wolność akademicka i poddawanie wszelkich twierdzeń rzetelnej weryfikacji naukowej. Dlatego też Uniwersytet Śląski zorganizuje odrębną debatę poświęconą bezpośrednio tym zagadnieniom. Do udziału w niej zaprosimy nie tylko Pana Łukasza Sakowskiego, lecz także ekspertów oraz zainteresowane środowiska.
O szczegółach spotkania poinformujemy w najbliższym czasie, zapraszając zainteresowanych do współtworzenia jego tematyki.
prof. dr hab. Ryszard Koziołek
Dyrektor Generalny Śląskiego Festiwalu Nauki KATOWICE
Do tego krytycznie odnieśli się niemal natychmiast inni naukowcy uniwersyteccy – m.in. Jerzy Gorzelik:
Organizatorzy Śląskiego Festiwalu Nauki poinformowali o wycofaniu spotkania z panem Łukaszem Sakowskim z programu, zapowiadając jednocześnie organizację odrębnej debaty z jego udziałem. W oświadczeniu rektora UŚ czytamy m.in.:
„[…] w trosce o bezpieczeństwo osób uczestniczących w ŚFN oraz o zachowanie odpowiednich standardów i komfortu dyskusji zdecydowaliśmy się wycofać spotkanie z Panem Łukaszem Sakowskim z programu Festiwalu. Festiwal powinien pozostać bezpiecznym miejscem pozytywnego dialogu społecznego i budzenia entuzjazmu wobec nauki”.
Decyzja Jego Magnificencji jest niebezpiecznym precedensem, jak każdy przypadek ulegania (faktycznemu lub domniemanemu) szantażowi. O komfort i bezpieczeństwo uczestników ŚFN powinna zadbać ochrona.
I – patrząc na komentarze młodych studentów pod wpisem ŚFN – trudno jest się z Jerzym Gorzelikiem nie zgodzić. Sam Łukasz Sakowski jeszcze się do sprawy nie odniósł.