Ciąg dalszy afery. Radny Dwornik pyta, prezydent nie odpowiada

Takiego obrotu sprawy chyba nikt się nie spodziewał. Radny Łukasz Dwornik nie otrzymał odpowiedzi na swoją interpelację w sprawie finansowania mediów.

Przypomnijmy: 23 lutego Piotr Masłowski – zastępca prezydenta Rybnika – poinformował na swoim fanpejdżu na FB, że złożył w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Tomasza Pruszczyńskiego – szefa jednego z regionalnych wydawnictw informacyjnych. W zawiadomieniu napisał, że był zastraszany przez T. Pruszczyńskiego, który podczas wspólnego obiadu miał oświadczyć, że jeśli miasto nie będzie z nim współpracowało na płaszczyźnie biznesowej, to wydawnictwo za pomocą swojego portalu będzie wytykać urzędowi wszystkie błędy. Zrobiło się gorąco, bo do sprawy w mocnych słowach odniósł się wiceprezes Konfederacji Korony Polskiej Roman Fritz pytając o związki miasta z niektórymi mediami. Zaraz potem interpelację w tej sprawie wystosował radny Łukasz Dwornik.

Jedną z najważniejszych kwestii w interpelacji było pytanie, ile środków finansowych zostało wydatkowanych na działania promocyjne w lokalnych, regionalnych i ogólnopolskich mediach. Jednym słowem: które media otrzymują pieniądze od miasta w zamian za promocję. I tu mamy niespodziewany zwrot akcji, ponieważ prezydent Piotr Kuczera… nie udzielił odpowiedzi, choć ustawowy termin już minął. Smaczku sprawie dodaje fakt, że na stronie urzędu wszystko wygląda tak, jakby odpowiedzi udzielono. Sęk w tym, że gdy kliknie się w link, to odpowiedzi nie ma…

Powyżej zrzut ekranu miejskiego biuletynu informacji publicznej z przykładową odpowiedzią na zapytanie innego radnego. Natomiast poniżej zrzut ekranu z interpelacją Łukasza Dwornika. Widać wyraźnie, że odpowiedzi (ani żadnego innego dokumentu) nie ma, choć napisano, że data odpowiedzi to 9 marca 2023 r.

Czy miasto chce coś ukryć? Czy ma jakieś związki z mediami, o których rybniczanie nie powinni wiedzieć? I co na to wszystko Łukasz Dwornik?

Odpowiedź na interpelację powinna być udzielona w ustawowym terminie. Czyżby jej przygotowanie było aż tak trudne? Liczę, że do piątkowego wieczoru będę mógł poznać odpowiedzi na zadane przeze mnie pytania. Tym bardziej, że mogą wywołać spore emocje – powiedział w rozmowie z nami radny Dwornik.

Wysłaliśmy wiadomość do rzecznik prasowej UM Rybnik w tej sprawie pytając o przyczyny tego stanu rzeczy. Czekamy na odpowiedź i na pewno Was o wszystkim poinformujemy.