Wiadomości

Dramat w Cieszynie. Ponad 30 osób bez dachu nad głową

W wyniku tragicznego wybuchu i pożaru kamienicy przy ulicy Głębokiej w Cieszynie, do którego doszło 29 grudnia 2024 roku, swoje domy straciły 33 osoby z 15 mieszkań

Wydarzenie to dotknęło trzy kamienice: Głęboką 30, 32 i 34. Dla wielu mieszkańców była to dramatyczna noc, która zmieniła ich życie. Część poszkodowanych znalazła tymczasowe schronienie u swoich rodzin i znajomych, jednak nie wszyscy mieli taką możliwość. Osoby, które nie mogły liczyć na wsparcie bliskich, zostały zakwaterowane w Schronisku Młodzieżowym w Cieszynie przy ulicy Błogockiej. Miasto, za pośrednictwem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej (MOPS), natychmiast zorganizowało pomoc w postaci podstawowych artykułów, takich jak odzież, środki higieniczne i żywność.

Problem z lokalami zastępczymi

Miasto, reprezentowane przez burmistrz Gabrielę Staszkiewicz, intensywnie poszukuje lokali zastępczych dla poszkodowanych rodzin. Sytuacja jest jednak bardzo trudna. Choć niedawno oddano do użytku nowy budynek komunalny, liczba dostępnych mieszkań jest ograniczona. Władze miasta prowadzą rozmowy z wojewodą na temat udostępnienia lokali należących do Skarbu Państwa. Problemem pozostaje jednak ich stan techniczny oraz procedury, które mogą opóźnić proces przydzielania mieszkań.

Czasochłonna odbudowa i niepewna przyszłość

Sąsiednie kamienice, które również ucierpiały w wyniku wybuchu, muszą przejść szczegółową ocenę techniczną. Dopiero po niej zapadnie decyzja o ewentualnym remoncie lub innych działaniach. To oznacza, że część ewakuowanych mieszkańców może nie wrócić do swoich domów przez wiele miesięcy. Swoją wizytę w zniszczonym mieszkaniu opisuje jedna z cieszyńskich radnych:

Wczoraj mogliśmy zabezpieczeni przez strażaków wejść do mieszkań po najważniejsze rzeczy (np.lekarstwa, bielizna, dokumenty). Mogliśmy też zobaczyć bez wnikania w szczegoły jak jest. Przejście przez korytarz jest tak dojmujące, że trudno dostrzegać lepszy stan w lokalu. W klatce okna bez szyb, za nimi kupa gruzu i poodsłaniane głębokie, wcześniej zamurowane fragmenty murów. Zapach jak z głębi ogniska, wszędzie woda, ogrom prochu. Strażacy bardzo życzliwi, pomocni, wspierający. Ich stosunek do nas był wręcz poruszający. Na marginesie dodam, że w takich momentach nie wiadomo co brać jak się ma już w siatce lekarstwa, skarpety, dokumenty. Nie mam pojęcia dlaczego zabrałam płyn do czyszczenia i gumowe rękawice, a nie wzięłam naprawdę osobistych przedmiotów, bez których zycie jest utrudnione. Rozmawiałam z jedną z sąsiadek, mówiła, ze miała podobnie.

Co ważne:❗🐱 KOT SIĘ ZNALAZŁ! ale nie dał się wyprowadzić. Został na miejscu zabezpieczony.

❗Dzisiaj każdy z nas poszkodowanych był w MOPSie, gdzie otrzymaliśmy decyzję o przyznaniu zasiłku celowego na skutek pożaru z rygorem natychmiastowej wykonalności.

Wiem, że najbardziej potrzebujący i wyrażający zgodę otrzymali wsparcie psychologów.

MOPS wydawał również pomoc w zakresie odzieży, jedzenia, lekarstw.

Miejsce po katastrofie non stop jest porządkowane, badane. ❗Otrzymaliśmy również Protokół ustnego ogłoszenia decyzji administracyjnej ZAKAZU UŻYTKOWANIA budynku zlokalizowanego na działce nr 74/1 obr. 42 przy ul. Głębokiej 34.

Zakład Budynków Miejskich pomaga w znalezieniu lokali zastępczych.

Tyle z bieżących spraw na dzisiaj.

Wszystkie Państwa deklaracje pomocy spisuję, zbieram i na pewno będzie szansa na ich wypełnienie. Nam poszkodowanym na pewno daje to siłę i nadzieję na inne, lepsze jutro❤.

Joanna Wowrzeczka radna Rady Miejskiej Cieszyna

Przed władzami Cieszyna stoją wyzwania związane nie tylko z organizacją lokali zastępczych, ale także z odbudową zniszczonych kamienic i przywróceniem normalności w życiu poszkodowanych rodzin.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button