Dramatyczne chwile na pikniku w Żorach. Policjanci ratowali życie dziecka
Podczas Żorskiego Dnia Rodziny, przygotowanego przez miejscowy MOSiR podczas Akcji Lato, nie zabrakło także mundurowych. Okazało się, że ich obecność zdecydowała o życiu dziecka
Mundurowi jak co roku przypominali o bezpiecznych zasadach spędzania wakacji, a także tych związanych z powrotami do domu z letniego wypoczynku. Spotkanie to obfitowało także w szereg profilaktyk, przestrzegających o metodach działania oszustów i złodziei, w tym o najważniejszych zasadach cyberbezpieczeństwa i zachowaniach w ruchu drogowym.
W pewnym momencie, na oczach stróżów prawa kilkuletni chłopiec zaczął robić się czerwony i widać było, że nie potrafi złapać powietrza. Maluch, trzymając w dłoni patyczek po lizaku, zaczął wkładać palce do ust. Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Żorach aspirant Łukasz Orłowski widząc, co się dzieje, położył chłopca na kolano, stabilizując głowę skierowaną w dół, a w tym momencie sierżant sztabowy Krzysztof Kurowski energicznie oklepywał nasadą nadgarstka plecy dziecka pomiędzy łopatkami. Po kilku chwilach chłopiec wypluł kawałek lizaka, rozpłakał się, a jego funkcje oddechowe wróciły do normy – czytamy w policyjnym komunikacie
Policjanci doskonale wiedzą, że w ratowaniu życia i zdrowia ludzkiego liczy się każda sekunda. Takie sytuacje potwierdzają również, jak ważne są systematyczne szkolenia z zakresu pierwszej pomocy.