Dramatyczne chwile na Zalewie Rybnickim. Policjanci ratowali żeglarzy z wywróconej łodzi
Tragicznie mogło zakończyć się wczorajsze zdarzenie w rojnie ośrodka Kotwica na Morzu Rybnickim
Do wypadku doszło wczoraj około 12:30. Policjanci z drogówki byli w pobliżu ulicy Rudzkiej, kiedy usłyszeli w radiostacji, że wywróciła się łódź i 6 osób wpadło do wody. Mundurowi powiadomili dyżurnego komendy i natychmiast ruszyli z pomocą żeglarzom.
W rejonie ośrodka „Kotwica” młodszy aspirant Patryk Filec oraz sierżant Jarosław Rduch zauważyli rowerek wodny. Nie tracąc chwili, postanowili wejść na jego pokład i popłynąć, by pomóc poszkodowanym. Z kolei starszy posterunkowy Krzysztof Jaroszuk został na brzegu i pomagał zwodować stojący nieopodal jacht członkom klubu żeglarskiego. Na miejsce wezwano policyjne patrole, strażaków oraz pogotowie ratunkowe.
Gdy stróże prawa dopływali na miejsce, zauważyli pięciu mężczyzn na dnie wywróconej żaglówki i jednego w wodzie. Mundurowi w pierwszej kolejności podpłynęli do mężczyzny w wodzie i wciągnęli wyziębionego 71-latka na rower wodny. Wraz z nim wrócili na przystań, gdzie czekała już załoga pogotowia ratunkowego. Następnie stróże prawa popłynęli i zabrali na rowerek 49-letniego sternika łodzi. W tym samym czasie czynności ratunkowe wobec pozostałych osób znajdujących się w wodzie podjęła załoga jachtu klubu żeglarskiego. Na szczęście wszystkie osoby miały kamizelki ratunkowe – czytamy w policyjnym komunikacie
Wystraszeni żeglarze zostali szybko i bezpiecznie przetransportowani na brzeg.