Gdzie są łóżka z Rydułtów? Mieszkańcy rozżaleni likwidacją szpitala

Szpital w Rydułtowach, powstały w 1898 roku na zlecenie Spółki Brackiej, przez lata był jednym z najważniejszych miejsc dla mieszkańców

To tutaj przyszło na świat wiele pokoleń, to tutaj szukano pomocy w chorobie. Dlatego nic dziwnego, że przyszłość tego miejsca budzi tak wiele emocji. Po latach zmian, reorganizacji i ostatecznej chyba likwidacji szpitala w Rydułtowach pojawia się pytanie: co dalej z budynkami poszpitalnymi?

Plany zagospodarowania terenów

Podczas sesji Rady Miasta Rydułtowy 23 stycznia 2025 r. radny powiatowy Arkadiusz Skowron przedstawił aktualne ustalenia dotyczące przyszłości obiektów. Jak podkreślał, zagospodarowanie kompleksu to ogromne wyzwanie, ale i priorytet dla władz powiatu. W planach jest wynajęcie części budynków podmiotom z branży medycznej i farmaceutycznej oraz utworzenie własnych jednostek, jednak wszystko zależy od pozyskanych funduszy.

Konkretne inwestycje

Obecnie trwają rozmowy na temat wykorzystania trzech kluczowych budynków:

• Dawny oddział pediatryczny – trwa finalizacja umowy dzierżawy z prywatnym podmiotem medycznym.
• Pawilon główny (pałacyk) – wnioskowano o 19 mln zł z Krajowego Programu Odbudowy na przekształcenie go w oddział opieki długoterminowej.
• Budynek interny – zgłoszono go do Polsko-Szwajcarskiego Programu Rozwoju Miast z wnioskiem o dotację w wysokości 8 mln zł na usługi opiekuńcze.

Mieszkańcy: „Nie łudźmy się, pieniędzy nie ma i nie będzie”

Choć powiat i miasto starają się pozyskać środki na ratowanie budynków, mieszkańcy mają wątpliwości. W mediach społecznościowych pojawiają się głosy krytyczne:

Cukierkowa narracja! Jakie są realne szanse na uzyskanie tych funduszy? Co, jeśli konkursy zostaną rozstrzygnięte na niekorzyść Rydułtów? – pyta GD

Pediatria idzie pod dzierżawę, a przecież tuż przed likwidacją była remontowana! Czy nas uważacie za idiotów? – denerwuje się SAC

A kilka dni temu wywozili łóżka! Kto to kupił i dlaczego? – zauważa HD

Co z alternatywą?

Mieszkańcy niepokoją się, że brak środków na zabezpieczenie budynków może doprowadzić do ich dewastacji. Domagają się odpowiedzi na pytanie: co stanie się z obiektami, jeśli powiat nie uzyska środków na ich zagospodarowanie? Czy istnieje plan awaryjny?

Zadaliśmy rzecznikowi Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu pytania o wywiezione łóżka. Dziś otrzymaliśmy odpowiedź:

Informuję, że Pańskie pytanie skierowałem do dyrekcji PPZOZ. Jak tylko otrzymam odpowiedź niezwłocznie ją Panu przekażę.

Czekamy zatem na odpowiedź i będziemy sprawdzać, czy plany powiatu uda się zrealizować. Na razie budynki niszczeją, a mieszkańcy czekają na konkretne działania.