„Głosowałam na Kuczerę i żałuję”. Zaczynają się mandaty dla kupców, PiS protestuje
Wczoraj wieczorem w naszej redakcji rozdzwoniły się telefony po akcji Straży Miejskiej
Informacje, które do nas dotarły są – delikatnie mówiąc – zaskakujące.
Jesteśmy nękani i karani mandatami – powiedział nam jeden z handlowców prosząc o anonimowość
Jednocześnie otrzymaliśmy potwierdzenie tego faktu z innego źródła. O co chodzi? O zapisy tzw. Parku Kulturowego. Mieszkańcy i handlowcy w śródmieściu Rybnika muszą się stosować do wytycznych, jeśli chodzi o umieszczone reklamy. Wytyczne są – ich zdaniem – niejasne.
To jest uznaniowa decyzja urzędnika. Jak mu się reklama nie podoba, to mam ją zdjąć. A konserwator zabytków to modelowy socjalista co w życiu własnego biznesu nie prowadził i według swojego widzimisię jeździ po mieście i szuka dziury w całym. On tego nawet nie ukrywa. Na swoim profilu na FB ciągle wytyka innym problemy – usłyszeliśmy
I rzeczywiście coś jest na rzeczy, bo na profilu Henryka Mercika nie tylko roi się od zdjęć brzydkich – jego zdaniem – miejsc na Górnym Śląsku, ale dodatkowo dziś w południe lokalne media otrzymały komunikat – bez wcześniejszych zapytań – mówiący, że… Straż Miejska wystawia mandaty w ostateczności:
Uchwała o Parku Kulturowym weszła w życie 20 czerwca 2024 r.
Od tego czasu Pełnomocnik Prezydenta Miasta ds. parku kulturowego odwiedza przedsiębiorców, informując ich o konieczności dostosowania się do tych zasad, służąc radą, tłumacząc co i w jaki sposób należy zmienić.
W tych spotkaniach towarzyszą mu dwie strażniczki miejskie i zdarza się, że jeśli przedsiębiorca wciąż nie dostosował się do obowiązujących zasad – otrzyma pouczenie (nie mandat!).
Ewentualny mandat wystawiany jest dopiero jeśli ktoś uporczywie odmawia stosowania się do wymogów Parku Kulturowego. Do tej pory Straż Miejska wystawiła 2 takie mandaty na kwotę 100 zł.
Podkreślam jednak, że zdecydowana większość przedsiębiorców rozumie konieczność dostosowania się do określonych uchwałą zasad – tym bardziej, że na razie dotyczą one tzw. reklamy ruchomej, typu potykacze, windery, towar przed sklepem. Co więcej – zdarza się, że przedsiębiorcy, którzy już zastosowali się do nowych zasad, zwracają nam uwagę, informując, że ktoś np. mający lokal po sąsiedzku wciąż jeszcze tego nie zrobił choć powinien.
Przypomnę też, że zgodnie z uchwałą czas na wymianę istniejących już, stałych reklam (typu szyldy, witryny) jest do 20 czerwca 2026 roku. Nowo powstające muszą być oczywiście od razu zgodne z zapisami uchwały.
I właśnie te dwa wspomniane w komunikacie mandaty są dla przedsiębiorców niepokojące, a dziś w tej sprawie radni Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali briefing prasowy.
Na konferencji radni Andrzej Sączek i Mirela Szutka zawnioskowali, by natychmiast zmienić zapisy uchwały utrudniające życie przedsiębiorcom.
Trzeba się przyznać do błędu, poprawić uchwałę i ponad podziałami pomóc przedsiębiorcom – usłyszeliśmy
Ja handluję w Rybniku od wielu lat, a jestem przed siedemdziesiątką. Naprzeciwko mojego sklepu – Jacka i Agatki – widzę pustki, lokale do wynajęcia. I teraz zostałam ukarana mandatem za to, że staram się przyciągnąć klientów. Panie prezydencie, czas to zmienić, proszę to zrobić, bo ja na pana głosowałam i teraz żałuję – powiedziała właścicielka sklepu ze słodyczami przy ul. Sobieskiego
Prezydent powinien się spotkać z handlowcami i przedstawić im zasady, jasno wszystko wytłumaczyć, bo duża część – tak jak pani (z Jacka i Agatki – przyp. red) – nie ma pojęcia, jak postępować – dodał Andrzej Sączek
To jest konieczne, żeby handel w Rybniku mógł trwać. Już nie mówię o rozwoju, ale żeby trwał – wtórowała mu Mirela Szutka
Radni PiS zapowiadają, że będą dążyć do zmiany zapisów uchwały.
To karygodne zeby w ten sposob traktować handlarzy Rybnickich.
Urzad miasta powinien się wstydzić i straz miejska!