Górniczy ratownicy z PGG ocalili zasypanego mężczyznę
Zastęp ratowniczy został zadysponowany do wypadku w Jaworznie przy ul. Wiosny Ludów
Przy wsparciu jaworznickich strażaków udało się w ciągu niecałej godziny uratować mężczyznę zasypanego ziemią i gruzem.
Gdy przyjechaliśmy na miejsce zobaczyliśmy mężczyznę do połowy przysypanego ziemią zmieszaną z gliną, błotem, kamieniami i kawałkami płytek. Wystawał ponad osuwisko od pasa w górę. Były tam już służby medyczne i straż pożarna, ale akcja nie posuwała się naprzód. Problem był taki, że to tereny podmokłe i mężczyzna został niejako „zassany”, jak w bagnie. Podczas akcji była z nim dobra komunikacja; mówił, gdzie ma nogę, gdzie go boli, to bardzo pomogło. I pomogło oczywiście nasze doświadczenie. Dla nas jako ratowników górniczych ta akcja nie była trudna, trzeba było go odkopać z tej ziemi i błota, tak żeby dla niego było to bezpieczne i szybko sobie z tym poradziliśmy – mówi kierownik stacji ratowniczej KWK Mysłowice-Wesoła Tomasz Opaszowski.
Cała akcja trwała niecałe trzy kwadranse. Wzięło w niej udział 11 ratowników górniczych z KWK Mysłowice-Wesoła. Na miejscu byli też przedstawiciele Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego w Jaworznie oraz straż pożarna z Jaworzna. Poszkodowanego przetransportowano helikopterem LPR do szpitala.