Grupy przestępcze w PGG. Jedna z nich działała w Radlinie

Milionowe oszustwa w Polskiej Grupie Górniczej: 8 grup przestępczych rozpracowanych przez wewnętrze służby
Polska Grupa Górnicza ujawniła, że w jej strukturach działało aż osiem zorganizowanych grup przestępczych, które dokonywały kradzieży i oszustw na wielką skalę. Biuro Kontroli Wewnętrznej PGG, w wyniku prowadzonych działań, zidentyfikowało sprawców, którzy wyrządzili spółce milionowe szkody. Do tej pory udało się odzyskać ponad 2 miliony złotych.
Przestępcze działania obejmowały różne kopalnie należące do PGG, a proceder dotyczył m.in. kradzieży węgla, części do maszyn górniczych, fikcyjnych prac serwisowych oraz nieprawidłowości związanych z modernizacją infrastruktury.
Kopalnia Marcel – jedna z ujawnionych spraw dotyczyła kradzieży węgla w ruchu Marcel kopalni ROW. Kilkaset tysięcy złotych muszą zwrócić sprawcy, którzy zostali już osądzeni i – co ciekawe – jedna z podejrzanych pracownic początkowo współpracowała z kontrolerami i śledczymi, ale później się wycofała. W efekcie została skazana na ponad rok więzienia.
Ruch Piast – w tej kopalni rozpracowano grupę złodziei węgla. Sprawcy zostali skazani na kary bezwzględnego więzienia. Muszą też naprawić szkodę w wysokości 1,3 mln zł.
Ruch Wujek – kilkuosobowa grupa zajmowała się kradzieżą części do maszyn górniczych. Pod koniec 2024 roku zapadł wyrok skazujący, a sprawcy zostali zobowiązani do naprawienia szkody w wysokości niemal 3 mln zł. Jeden ze współoskarżonych, który zdecydował się na współpracę, uniknął więzienia i ma zwrócić 80 tys. zł.
Kopalnia Ruda – na jej terenie działały dwa gangi. W jednej ze spraw na ławie oskarżonych zasiadło aż 17 osób. Ci, którzy współpracowali z organami ścigania, musieli zwrócić 300 tys. zł. Natomiast pozostałym prokuratura zarzuca wyrządzenie szkody o wartości 4 mln zł. Druga sprawa dotyczyła ruchu Bielszowice i nieprawidłowości przy modernizacji rozdzielni wysokiego napięcia – straty oszacowano na 1,8 mln zł.
Dzięki pracy 14-osobowego zespołu specjalistów z Biura Kontroli Wewnętrznej PGG udało się nie tylko wykryć proceder, ale również zwiększyć prewencję i uszczelnić procedury bezpieczeństwa w spółce. Do zespołu należą analitycy, ekonomiści, inżynierowie oraz prawnicy specjalizujący się w sprawach karnych.
Dyrektor Biura – Dariusz Leśniewski – podkreśla, że każda podejrzana sytuacja jest analizowana, a osoby współpracujące z organami ścigania mogą liczyć na łagodniejsze traktowanie.
Nie ma zgody na kradzieże i oszustwa. Sprawdzamy każdy sygnał o możliwości popełnienia przestępstwa – mówi Dyrektor
Biuro Kontroli Wewnętrznej prowadzi jeszcze kilka innych spraw, które są na etapie postępowań sądowych lub przygotowawczych. Niestety, wśród podejrzanych znajdują się także pracownicy PGG. Spółka zachęca osoby posiadające informacje o nieprawidłowościach do ich zgłaszania – informatorzy mogą liczyć na anonimowość i ochronę.