Gwałtowne burze nad Górnym Śląskiem. Cyprzanów i Pawłów pod wodą, strażacy interweniowali dziesiątki razy

Wczorajsze burze, które przetoczyły się przez południe Polski, przyniosły ze sobą intensywne opady deszczu, grad oraz silny wiatr
Pogoda nie oszczędziła Górnego Śląska – w Cyprzanowie i Pawłowie (powiat raciborski) doszło do zalania ulic i piwnic. Sytuacja była poważna, ale dzięki szybkiej interwencji strażaków – opanowana.
Strażacy otrzymali w sumie siedem zgłoszeń: trzy dotyczyły zalanych jezdni, trzy kolejne – zalanych piwnic, a jedno – posesji. W działaniach brało udział 12 zastępów straży pożarnej. Woda jednak już schodzi, teraz służby skupiają się na usunięciu zalegającego błota.
Nie tylko nasz region ucierpiał. Jak informuje Komenda Wojewódzka PSP w Katowicach, do godziny 21:00 strażacy w województwie śląskim interweniowali aż 80 razy, głównie w powiatach cieszyńskim, bielskim oraz w Bielsku-Białej.
W Pogórzu w powiecie cieszyńskim woda niemal całkowicie odcięła dojazd do domów. W Piekarach Śląskich i Bielsku-Białej sparaliżowany został ruch drogowy. Lokalnie pojawił się także grad – w Cyprzanowie notowano opady o średnicy do 3 cm.
Burze przeszły też przez województwa: małopolskie, podkarpackie, opolskie, dolnośląskie i łódzkie. W sumie – według danych PSP – odnotowano ponad 200 zgłoszeń związanych z burzami i podtopieniami. Najwięcej interwencji miało miejsce właśnie na Śląsku i w Małopolsce.