Hulajnogą na dwupasmówce pod prąd!
Policjanci nie mogli uwierzyć, ale to prawda. 16 kwietnia, w niedzielny wieczór, pewna 45-letnia kobieta jechała hulajnogą po Drogowej Trasie Średnicowej. Pod prąd!
Policję zaalarmowali kierowcy, którzy cudem uniknęli zderzenia z kobietą (dopuszczalna prędkość w tym rejonie to nawet 100 km/h). Policjanci udali się na DTŚ i usiłowali zatrzymać kobietę stwarzającą zagrożenie i dla siebie, i dla innych uczestników ruchu. Po zablokowaniu jednego z pasów ruchu funkcjonariusze dali kierującej sygnał do zatrzymania, ale ta porzuciła swój środek transportu i rozpoczęła ucieczkę w stronę jezdni, po której poruszały się samochody. To zmusiło policję do zastosowania siły i obezwładnienia kobiety. Badanie wykazało, że lekkomyślna kierująca była trzeźwa. Pod materiałem video znajdują się wyjaśnienia kobiety.
Jak informuje gliwicka policja cterdziestopięciolatka tłumaczyła, że spóźniła się na ostatni pociąg i zastępczo postanowiła skorzystać w Gliwicach z hulajnogi miejskiej. Celem jej karkołomnej eskapady miał być Bytom.
