Justyna Święty-Ersetic w obronie Przemysława Babiarza

Złota i srebrna medalistka z Tokio podpisała list w obronie Przemysława Babiarza skierowany do Tomasza Syguta, Dyrektora Generalnego TVP S.A. w likwidacji

List podpisało stu pracowników TVP Sport oraz dwudziestu siedmiu znanych sportowców, w tym Justyna Święty-Ersetic. Przypomnijmy, że Przemysław Babiarz został zawieszony przez władze TVP po tym, jak podczas ceremonii otwarcia olimpiady w Paryżu odniósł się do piosenki Imagine Johna Lennona, mówiąc, że jej wizja to wizja komunizmu. Władze TVP uznały te słowa za skandaliczne i zawiesiły Babiarza w czynnościach służbowych, informując, że nie będzie on komentował zmagań podczas igrzysk olimpijskich.

Jakub Kwiatkowski, szef TVP Sport, podkreślił, że sport powinien być wolny od polityki i łączyć ludzi, niezależnie od ich poglądów. Mimo że ceni Przemysława Babiarza jako dziennikarza, uznał, że jego komentarz sprzeniewierzył się misji sportowych dziennikarzy publicznej telewizji.

Zupełnie inne zdanie pracowników

Nieco nieoczekiwanie pracownicy TVP Sport i znani sportowcy skierowali list do Tomasza Syguta, w którym wyrazili swoje wsparcie dla Przemysława Babiarza. Podkreślili, że jego praca przyciąga widzów do kanałów TVP podczas igrzysk i poprosili o jego powrót do relacjonowania wydarzeń sportowych.

Poglądy ma każdy. Przemysław Babiarz swoje też ma. Nie z każdym trzeba się zgadzać. Jednak pogląd dobrze mieć. Dobrze mieć też szacunek do tego, że ktoś myśli inaczej – napisano

Podpisali się pod nim pracownicy redakcji TVP Sport oraz znani sportowcy, w tym Anita Włodarczyk, Monika Pyrek, Otylia Jędrzejczak, Artur Partyka, Paweł Czapiewski, Marcin Urbaś, a także Justyna Święty-Ersetic.