Kobieca twarz Rybnika w PRL

Dzisiejsze święto często kojarzy się z Polską Ludową. Nie bez przyczyny – przed II wojną Dnia Kobiet nie celebrowano

Z biegiem lat marcowe obchody straciły swój ideologiczny charakter. Dlatego też my postaramy się Wam przypomnieć Dzień Kobiet z innej nieco strony. Przyjrzymy się kobietom uchwyconym na fotografii w Rybniku w czasach PRL.

W chuście, w mantylce lub za gęstą woalką? Jak najbardziej. Jeszcze w latach 50. taka była pogrzebowa moda i zwyczaj, co widać powyżej. Żałobnicy na fotografii siedzą w kościele oo. franciszkanów. Rok 1955.

Tu z kolei zupełnie inaczej. Zwiewne kreacje i odsłonięte nawet ramiona. Tak – również u franciszkanów – wyglądał ślub na początku lat. 60. W tradycyjnym stroju idzie tylko starsza kobieta z samego tyłu.

Ładne nogi zawsze w modzie. Dwie rybniczanki w różnym wieku idą w letnim słońcu ówczesną ul. Findera, czyli obecną św. Józefa. Lata 70.

A w robocie – jak to w robocie. Powyżej rybniczanki w Zakładach Mięsnych przy ul. Żorskiej, zaś poniżej w rozlewni wód mineralnych (ul. Chrobrego).

A w kolejce – jak w kolejce… Kryzys lat 80. nie sprzyjał rewiom mody, ale mieszkanki stolicy ROW i tak starały się wyglądać pięknie. I wyglądały. I to się nie zmieniło.