Wiadomości

„Miałem odruch wymiotny!” Mocne słowa na sesji rady w Rybniku

Chciał pan przekuć gańbę w sukces, a mieszkańcy są oburzeni tym, jak się ich traktuje. Prezydent Rybnika głosami rządzącej koalicji otrzymał dziś absolutorium, ale sesja miała burzliwy przebieg

Prezydent pochwalił się dziś sukcesami. Przedstawiając raport o stanie miasta wspominał rewitalizację Juliusza, kopalni Ignacy czy rozpoczęte inwestycje.

Rybnik nie ma zadłużenia, mamy kredyt w Europejskim Banku Inwestycyjnym, a problem mają te miasta, które takich kredytów nie mają, bo się nie rozwijają. Rozwijamy się prężnie, choć mamy do czynienia z potężnym zamachem rządu na finanse samorządów – mówił prezydent Piotr Kuczera

Mamy zadłużenie. Jest to 311 000 000 złotych. I to jest zadłużenie. I to musimy zapłacić – stwierdził radny Mariusz Węglorz -Mówił pan o akcji gańba (była to akcja, w której znani rybniczanie przekonywali, że ogrzewanie starym kotłem i palenie w nim to gańba – przyp. red.), którą chciał pan przekuć w sukces. Nie. To nie był sukces. Ta akcja to była gańba! Tak. Widząc taką ulotkę na mojej bramie poczułem odruch wymiotny, choć mam już przecież ogrzewanie gazowe i fotowoltaikę. Nie wyobrażam sobie, co czują osoby, których po prostu nie stać na nowy kocioł.
Tragedia. Tragedia, bo zabił pan rady dzielnic, które mogły działać, a pan wprowadził skandaliczny statut. To świadczy o tym, jak traktuje pan rady dzielnic – dodał na koniec radny Węglorz.

A co pan zrobił jako radny z Niedobczyc??? Dlaczego pan nie zrobił niczego, by powstała rada dzielnicy Niedobczyce??? To jest dla mnie zagadka. Dlaczego pan nie chciał być liderem??? Tego nie rozumiem – ripostował Piotr Kuczera. – A rady dzielnic nie mają monopolu na działalność społeczną. W Niedobczycach zawiązało się już lokalne stowarzyszenie. Co do ulotki antysmogowej, to zupełnie nie rozumiem, co wzbudziło pański niesmak. Co? To, że tam jest napisane, że smog jest szkodliwy? A może podany termin wymiany starego pieca??? – dopytywał prezydent

Przed głosowaniem w sprawie absolutorium radni Prawa i Sprawiedliwości wydali oświadczenie, które odczytała radna Mirela Szutka.

Gdy opiniowaliśmy projekt budżetu na 2023 rok, w stanowisku naszego klubu – u jego początku – wybrzmiało kilka ważnych opinii, jedną z nich chciałbym przypomnieć. Cyt. „Projekt budżetu jest sztywny i ograniczony, skupia się przede wszystkim na utrzymaniu ciągłości działania gminy w podstawowym zakresie, a w konsekwencji jest to budżet w którym nie widać istotnych, nowych działań rozwojowych. Jego podstawową cechą jest minimalna elastyczności. Przypomnienie jest istotne dla dzisiejszej dyskusji, ponieważ spina klamrą obecny i poprzedni rok w ujęciu budżetowym. Radni opozycji, którzy przestrzegali rządzących przed nadchodzącą trudną sytuacją miasta i zachęcali do umiaru w wydatkowaniu publicznych środków oraz kierowaniu w stronę najpotrzebniejszych spraw – mieli rację. Panie Prezydencie, żeby nie było wyłącznego narzekania, żeby nie brać przykładu z autorów publicznych tarć i konfliktów, powiem tak: Wpływ na sytuacje Rybnika wówczas oraz obecnie, miały czynniki zewnętrzne jak i wewnętrzne. To też zostało mocno wyartykułowane w cytowanym stanowisku budżetowym. Istotne jest jednak i należy to dobitnie podkreślać, że podejmując decyzje finansowe w latach wcześniejszych, nie uważaliście, nie patrzyliście w przyszłość, traktowaliście pieniądze publiczne zbyt lekko, a w zasadzie kierowaliście, nie koniecznie tam gdzie kierowane być powinny. Wykonanie budżetu w ujęciu księgowym nie budzi szczególnych zastrzeżeń, zastrzeżenia są jednak widoczne gdy spojrzymy w przyszłość. Kolejna kadencja, kolejne lata dla rybnickiego samorządu będą wyjątkowo trudne, będzie to czas liczenia każdej złotówki po stronie wydatków, bieżących zwłaszcza. Oceniając wykonanie roku poprzedniego nie można pominąć przyszłości bo to kwestia odpowiedzialności, Pan Prezydent będzie miał przecież swojego następcę. Zobowiązania z tytułu kredytów i pożyczek w wysokości 311 mln zł i to nie koniec, bo czekają nas kolejne transze z kredytu z EBI w wysokości 160 mln zł. W tym miejscu chciałby Pan zapewne nas zapytać, czy jesteśmy za budową kolejnego etapu drogi Racibórz-Pszczyna? Już odpowiadam – oczywiście, nie bez przyczyny forsowaliśmy przyznanie dofinansowania do jej budowy, co udało się zrobić. Oczywiście to także Pana zasługa, zresztą widzimy w tym obszarze małą poprawę w nastawieniu władz Rybnika co do rządowych dotacji, zmianę postawy traktujemy na plus. Wart jednak przypomnienia jest niewykorzystanie szansy na dokończenie inwestycji tuż po zakończeniu pierwszego etapu, środki były wówczas w znacznej części dostępne w budżecie i byłoby o ponad 100 mln taniej, niestety zdecydowaliście inaczej. Będzie trudno, bo zdolności inwestycyjne miasta skończyły się na długie lata, a obciążenia bieżące rosną i rosnąć będą. A to pokłosie właśnie tych nietrafionych decyzji, a skutek to przesuwanie remontów, chociażby miejskich dróg na późniejsze lata. Panie Prezydencie wykonanie budżetu to m.in. księgowe zapisy, liczby i wskaźniki, które pomijają nieprzychylne Panu, społeczne nastroje, o których warto w tym miejscu powiedzieć, bo z każdym dniem coraz częściej pojawiają się w dyskusjach o Rybniku. Przygotowano w poprzednim roku rewolucję w statutach rad dzielnic, wiele Rad w najbliższej kadencji nie będzie. I ten fakt jest niezaprzeczalny. To przecież zmiany wprowadzone w poprzednim roku. A wie Pan, że utożsamianie się mieszkańca Nowin z własną dzielnicą jest zupełnie inne aniżeli mieszkańca np. Grabowni? To nie jest niczyja wina, Rybnik taki po prostu jest – jest różnorodny, dlatego powinien być miastem dla Wszystkich, nie powinno się stosować sztucznych barier. W urzędzie tego nie widać, wśród najbliższych podwładnych też Pan tego nie usłyszy. Urząd Miasta także się zmienił i to bardzo. Od zeszłego roku wspólnie obserwujemy karuzelę zmian organizacyjnych w strukturze Urzędu. To karuzela, która w domyśle ma na celu spozycjonowanie wielu stanowisk, a dodatkowo destabilizuje pracę. Panie Prezydencie, dzisiejsze głosowanie jest głosowaniem technicznym, przy obowiązku głosowania jednak, warto rozważyć docierające coraz częstsze negatywne głosy mieszkańców.

Ostatecznie głosami rządzącej koalicji raport o stanie miasta przyjęto, a Piotr Kuczera jak wspomniano absolutorium otrzymał.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button