Wiadomości

Mieszkańcy: nawet w miesiąc nie zdążą rozebrać kamienicy na Hallera!

Zamknięty przejazd, kilkunastotonowe autobusy na ul. wąskiej ul. Popiełuszki i niewiele działań w rozbieranej kamienicy. Tak zdaniem mieszkańców Smolnej wygląda od poniedziałku rzeczywistość

Od poniedziałkowego poranka rozpoczęła się rozbiórka jednej z najciekawszych kamienic w Rybniku. Pisaliśmy o tym od razu w artykule Tak przemija chwała tego świata. Znika jeden z symboli Smolnej. Po ponad dwóch dobach mieszkańcy biją na alarm. Okoliczne ulice równoległe do Hallera (przede wszystkim ks. Popiełuszki, ale także Szkolna) są przeciążone i zatłoczone. Wąską ul. Popiełuszki, którą łatwo skrócić sobie drogę jeżdżą także duże miejskie autobusy.

Trudno nie zauważyć trudności, które nastąpiły, ale powiem szczerze, że obserwując to drugi dzień to nie wiem czy wyrobią się w tydzień. Może nawet w cztery będzie problem.

I rzeczywiście patrząc na ścianę frontową kamienicy (czyli tę, której rozbiórka powoduje najwięcej trudności komunikacyjnych) można odnieść wrażenie, że niewiele się w tym zakresie od poniedziałkowego poranka zmieniło…

Indagowani przez nas pracownicy uspokajają:

Wyrobimy się. Termin będzie dotrzymany. Może być jakiś niewielki poślizg, bo wiadomo, że niczego nie można obiecać na 100%, ale wyrobimy się.

Dodatkowym utrudnieniem dla lokalnych przedsiębiorców jest spadek liczby klientów. Odczuwa to przede wszystkim słynna piekarnia Pierchała notująca od początku tygodnia olbrzymie spadki obrotów.

Co na to wszystko władze miasta? Zadaliśmy w rybnickim magistracie pytanie o termin udrożnienia ul. Hallera oraz o trasy objazdów dla miejskich autobusów. Czekamy na odpowiedź w tej sprawie.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button