Mieszkańcy: to była ekologiczna katastrofa. Prokuratura: ale to nie było przestępstwo
Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu Śląskim umorzyła śledztwo dotyczące osuwiska na hałdzie w Radlinie, które miało miejsce we wrześniu ubiegłego roku
Część hałdy osunęła się 16 września 2023 roku na terenie kopalni KWK Marcel. Nad miastem pojawił się pyłowy grzyb i doszło do zanieczyszczenia okolicznych domów pyłem. Mieszkańcy skarżyli się na skutki zdrowotne. Prokuratura prowadziła postępowanie, które nie wykazało, że zdarzenie było spowodowane przestępstwem. Nie było również nieprawidłowości w działaniu firmy Barosz-Gwimet, zajmującej się rekultywacją hałdy.
Postępowanie zostało wszczęte po tym, jak w dniu 20 września 2023 roku wpłynęły do Prokuratury materiały postępowania sprawdzającego, dotyczącego zdarzenia polegającego na osunięciu się urobku zgromadzonego na hałdzie położonej na terenie KWK Marcel w Radlinie – przekazała Joanna Smorczewska z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach
Według prokuratury osunięcie się hałdy nie było wynikiem działania człowieka – ani umyślnego, ani nieumyślnego. Wpływ na sytuację miały różne czynniki, takie jak pożar wewnątrz wyrobiska trwający od kilku lat, warunki atmosferyczne i inne czynniki geotechniczne. Prokuratura stwierdziła, że nie ma podstaw do przyjęcia, że osuwanie się hałdy było skutkiem przestępstwa. Mieszkańcom, którzy doznali szkód, przysługują roszczenia cywilne.
Przeprowadzone postępowanie dowodowe nie wykazało, że zdarzenie z dnia 16 września 2023 roku spowodowane zostało wskutek popełnienia przestępstwa mającego postać sprowadzenia nieumyślnie bezpośredniego niebezpieczeństwa zdarzenia, zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mającego postać osuniecią się urobku zgromadzonego na hałdzie położonej na terenie KWK Marcel, tj. o czyn z art. 164 § 2 k.k. w zw. z art. 163 § 1 pkt. 2 k.k – mówi Joanna Smorczewska.
-Działalność spółki Barosz-Gwimet zajmującej się rekultywacją hałdy na terenie KWK Marcel w Radlinie była kontrolowana przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska oraz przez Urząd Marszałkowski i w wyniku przeprowadzonej kontroli nie stwierdzono uchybień związanych z prowadzoną działalnością, których skutkiem było osunięcie się fragmentu skarpy w wyniku którego doszło do uniesienia do atmosfery dużej ilości pyłu w dniu 16 września 2023 roku
Spółka z kolei podkreśla, że kontrole przeprowadzone na terenie osuwiska nie wykazały żadnych nieprawidłowości.