Publicystyka

Największe miasto świata

Rozciąga się od Pekinu po Meksyk i od Maroka po Paryż. Mowa oczywiście o Rybniku, którego dzielnice właśnie tak się nazywają.

Żarty żartami; od lat są powtarzane w Rybniku i okolicach. Dokładna etymologia tych nazw znana nie jest, jedynie o Maroku wiadomo, że powstałe w dwudziestoleciu międzywojennym osiedle przypominało swą zamożnością ten ówcześnie dość bogaty północnoafrykański kraj. Historia pozostałych nazw ginęła w mroku dziejów i traktowano je jako ciekawą osobliwość. Ostatnio jednak zrobiło się dość poważnie, a to za sprawą Paryża, czyli części rybnickiej dzielnicy Niedobczyce zlokalizowanej przy ul. Wodzisławskiej nieopodal stacji kolejowej Rybnik Towarowy. Otóż mieszkańcy Niedobczyc postanowili podkreślić nietypową nazwę – Paryż – i w ramach budżetu obywatelskiego postanowili na paryskim rondzie postawić replikę Wieży Eiffla. I choć rybnicki Paryż stolicy Francji raczej nie przypomina (chyba że mniej zadbane przedmieścia), a lokalna wieża jest kilkukrotnie mniejsza, to już nie schodzi z ust mieszkańców województwa, a nawet Polski.

Tu proszę pana wycieczki zjeżdżają. Nie ma chwili, żeby ktoś na chodniku nie stał i zdjęć nie robił. Ja nawet się boję, że do jakiegoś wypadku nie doszło, bo niektórzy przy pełnym ruchu przechodzą przez to rondo – mówi pani Celina mieszkająca w bloku nieopodal wieży

Co ciekawe zdania samych rybniczan co do zasadności inwestycji są podzielone. I choć większości wieża przypadła do gustu i uważają ją za interesującą atrakcję turystyczną, to są i tacy, których budowla – mówiąc delikatnie – nie zachwyca.

„To jest miś na miarę naszych możliwości. Tak wygląda nasza rybnicka rzeczywistość i wyrzucanie pieniędzy w błoto” – pisze Janusz P., syn nieżyjącego znanego rybnickiego adwokata.

„Co dalej? Mur Chiński dookoła rybnickiego Pekinu? Swoją drogą przydałby się. A może na Maroku wysypiemy drogi piaskiem?” wtóruje Januszowi jego kolega Dariusz.

„Demokracja zdecydowała. Dziwię się ludziom, że chcą takich rzeczy, a nie wadzą im dziurawe rybnickie drogi” – dodaje Janusz

Ale są i głosy przeciwne. I jest ich niemało:
„Dajcie żyć ludzie. Lokalna społeczność się zmobilizowała i w ramach budżetu obywatelskiego postawili sobie symbol nawiązujący do umownej nazwy dzielnicy. Tak samo jest na rondzie Meksyk gdzie umieszczono blaszane kaktusy i żywe agawy. Ładnie i zabawnie. Myślę że z Eiffellowką będzie podobnie”.

Z pewnością jednak plastikowe kaktusy i agawy budziły i budzą mniej emocji – również dlatego, że były dużo tańsze.

Pomysł był wyceniony na 90000 złotych, ostatecznie instalacja kosztowała niemal 160000 zł – czytamy na oficjalnej stronie rybnik.eu – Brakującą kwotę udało się wygospodarować z budżetu miasta. Dodatkowe koszty zagospodarowania ronda zdecydowali się również pokryć sponsorzy z rybnickich firm. Podświetlana instalacja wieży, zgodnie z założeniami jej pomysłodawców, będzie punktem orientacyjnym wjazdu na Drogę Regionalną Racibórz-Pszczyna. Konstrukcja, o łącznym ciężarze blisko 8t, składa się z około 3 tys. elementów stalowych i 700 łączników śrubowych; fundament – 62m3 betonu – o łącznym ciężarze 127ton – doprecyzowuje magistrat.

Przy okazji rybnicki urząd miasta postanowił zdyskontować „5 minut Rybnika” w ogólnopolskich mediach i od razu przystąpił do działania.

„Od paru dni czytamy, że Rybnik to mały Paryż. Otóż informujemy wszystkich, że Rybnik to nie mały Paryż, tylko duży Paryż, bo stolica Francji ma 105 km kw., a Rybnik ponad 140”.

Zapewne większość rybniczan zdziwiła się, że mieszka w mieście o powierzchni większej, niż obszar stolicy Francji, a informacja ta przebiła się nawet do mediów ogólnopolskich. I to akurat wiadomość pozytywna, bo dotychczas Rybnik nie miał najlepszej passy.

Może chociaż raz powiedzą o nas coś, co nie jest związane ze zanieczyszczeniem powietrza, smogiem albo morderstwem.

Jesteśmy jednoznacznie kojarzeni z syfem w powietrzu. Teraz przynajmniej może niektórzy się przekonają, że u nas nie jest aż tak źle.

To tylko niektóre z opinii będących reakcją na kampanię rybnickiego magistratu. Kampanię, którą od razu niektórzy mieszkańcy nazwali „cudzą” przypominając, że jeszcze trzy lata temu władze miasta wręcz szukały powodów, dla których replika francuskiej wieży zdecydowanie nie powinna w Rybniku stanąć.

– Należy wziąć pod uwagę, że rondo znajduje się na wlocie drogi krajowej do miasta. Jeżeli miałaby powstać w tym miejscu jakaś dekoracja, to trzeba wziąć pod uwagę nie tylko lokalne zwyczaje – mówiła latem 2019 roku Agnieszka Skupień, rzecznik prasowa rybnickiego urzędu.

Podnoszono też wówczas argument żelazny i niezmienny: brak pieniędzy w miejskiej kasie:– Już wcześniej wspominaliśmy, że w tym roku nie mamy pieniędzy na żadne instalacje – na te, które miasto planowało, czy wieżę Eiffla. Miasto musi oszczędzać i nie zaplanowało w tegorocznym budżecie pieniędzy na jakąkolwiek instalację – wyjaśnia Agnieszka Skupień, rzecznik Urzędu Miasta w Rybniku. – Pytanie, czy nie wymaga ona corocznej konserwacji, a więc zabezpieczenia na ten cel pieniędzy? – dodaje Agnieszka Skupień. Podobno sama wieża kosztuje 10000. Nawet, gdyby miała kosztować 5000, to i tak pieniędzy nie ma – gasiła zapał pani rzecznik.

Teraz jednak władze są z instalacji górującej nad rybnickim rondem Niedobczyce-Paryż bardzo zadowolone i co rusz przypominają mieszkańcom i odwiedzającym o swoim sukcesie. I choć autorem sukcesu są raczej mieszkańcy miasta, niż władze, to przecież „największym skarbem miasta są jego mieszkańcy”, więc problemu nie ma.

„Żeby się nie okazało, że teraz jeszcze zrobią nam tutaj rybnicki Plac Pigalle” – dodają rybniczanie z południowych dzielnic miasta przypominając w ten sposób, że według jednej z hipotez nazwa Paryż nawiązuje do wielu przedstawicielek najstarszego zawodu świata, które rzekomo świadczyły w Niedobczycach swoje usługi. Tak czy owak wieża stoi i zapewne wpisze się na stałe w krajobraz miasta.

„Oryginał w Paryżu też na początku wzbudzał kontrowersje i sprzeciw – to już jakieś podobieństwo mamy 🙂 W sumie jak mieszkańcy dzielnicy tak chcieli, to uszanujmy ich wybór. A na pewno będzie to kolejne charakterystyczne rondo” – dodaje na koniec jeden z pytanych przez nas rybniczan.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button