Wiadomości

„Nasza obecna produkcja jest nierentowna”. Szokująca „reklama” elektrowni Rybnik

Rządowa propaganda, troska o klimat czy przygotowanie do zamknięcia zakładu? Spółka PGE zamówiła w regionalnych mediach kuriozalną reklamę

O tym, że rząd ma plany zamknięcia rybnickiej elektrowni wiedzą już chyba wszyscy. Wszyscy też zastanawiają się, kiedy ma to nastąpić, bo nikt – ani politycy, ani właściciel zakładu – nie potrafi udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Mało tego: dziś jednak w śląskich mediach ukazała się reklama, która na pierwszy rzut oka wygląda na toporną propagandę mającą przygotować społeczeństwo na likwidację rybnickiej elektrowni.

Już teraz produkcja energii elektrycznej z węgla kamiennego w Elektrowni Rybnik ma charakter szczytowy, a generowane przychody nie pokrywają kosztów produkcji i utrzymania jednostki. Szacowana strata finansowa PGE (na poziomie EBITDA) w 2024 roku w elektrowni wyniosła kilkaset mln zł. Utrzymywanie bloków węglowych, które pracują okazjonalnie, jest nierentowne dla właściciela, dla gospodarki i społeczeństwa. Nierynkowe sztuczne wydłużanie czasu pracy elektrowni węglowych podnosi ceny energii dla wszystkich odbiorców energii elektrycznej w Polsce.

To cytat z artykułu sponsorowanego w jednym z katowickich portali. Przekaz jest jasny: dni elektrowni węglowej są policzone.

Postanowiliśmy zapytać o sprawę u źródła, czyli u rzecznik prasowej PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A. Joanny Kołodziejczak. Odpowiedź, którą otrzymaliśmy jest… dziwna.

My nie zamawialiśmy takiej reklamy. Nic o tym nie wiemy. Być może zamówiła to nasza spółka-matka, czyli PGE Polska Grupa Energetyczna. Dowiem się i dam znać.

Po kilkudziesięciu minutach jednak otrzymaliśmy maila o zaskakującej treści:

Panie Redaktorze, bardzo dziękuję,
Będę jednak wdzięczna o skierowanie pytanie bezpośrednio do PGE – rzecznikiem PGE jest Konrad Mróz.

Zadaliśmy więc pytanie rzecznikowi PGE, ale jak na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Dużo bardziej rozmowni są pracownicy rybnickiej Elektrowni.

Już na chwilę obecną opóźnienie w budowie nowego bloku wynosi 3 miesiące, o czym oficjalnie PGE nie chce mówić, a wiemy, że takie inwestycje mają opóźnienie około 1 roku. Niestety na ten moment sterowanie blokami w Rybniku odbywa się w Bełchatowie i Elektrownia Rybnik nie ma możliwości tak kształtować produkcji i kosztów, aby produkcja była opłacalna. Region bełchatowski, aby utrzymać się na rynku zrobi wszystko, aby pokazać, że bloki na węgiel kamienny są niestety nierentowne, warto zobaczyć kto jest w Zarządzie PGE GiEK S.A. to odpowiedź nasuwa się od razu. Dodając ostatnie nakłady inwestycyjne w Rybniku wyniosły prawie 400 mln zł, ELR spełnia wszystkie wymagania środowiskowe do roku 2034, co zostało potwierdzone przez poprzedni Zarząd wydłużeniem żywotności naszej elektrowni do roku 2035, a aktualny Zarząd to zmienił do roku 2025. Mówienie, że nowy blok gazowy ma zastąpić stare bloki węglowe oczywiście jest prawdą, ale proszę wrócić do artykułów sprzed paru lat gdzie jednoznacznie padały deklarację Zarządu PGE, że zastąpią one wyłączone bloki od nr 1 do 4, tak aby bilans mocy był dalej na poziomie około 1,8 GW. Zgodnie ze statutem PGE, właściciel ma wskazane aby dbać o bezpieczeństwo energetyczne kraju, a nie jak to jest w chwili obecnej gdzie zgodnie z założeniami PSE już w 2026 roku będzie brakowało w Polsce 4,2 GW mocy zamykać elektrownie węglowe, bo są nierentowne. Po roku 2030 to już jest prawie 9 GW mocy przy uwzględnieniu już oddanych bloków gazowych. Są okresy gdzie nie wieje i nie świeci słońce, więc nawet jakbyśmy mieli 100-200 GW mocy zainstalowanej w OZE zdarzają się teraz częściej okresy że bloki węglowe uzupełniają system energetyczny. Przykładowo we Francji wygaszanie bloków z systemu, bo aktualnie bloki węglowe są tam w zimnej rezerwie i w zeszłym roku zostały poderwane do pracy zastąpiono dopiero jak oddane zostały bloki atomowe, które zbilansowały system energetyczny. Więc dopóki nie będziemy mieć zbilansowanej mocy w gazie i atomie włodarze powinni się zastanowić na podejmowanymi w tym zakresie decyzjami. Dodając, w chwili obecnej mamy bardzo niepewną sytuację geopolityczną na świecie, więc opierając się na gazie może to doprowadzić do wysokich kosztów ich eksploatacji o czym się nie mówi, np. ostatnie zerwanie kontraktu przesyłu gazu przez Ukrainę do państw Europy wschodniej. Nic się nie mówi, że zmiana ogrzewania z ciepła dostarczanego z ELR, zastąpiona innymi prawdopodobnie gazowymi kotłowniami spowoduje bardzo drastyczny wzrost ceny za to ciepło, których beneficjentami będzie nie kto inny jak społeczeństwo. Odnosząc się do informacji o magazynach energii to niestety nic nam nie wiadomo, że PGE chce wybudować w Rybniku magazyny energii, pierwszy raz dowiadujemy się z zamieszczonego artykułu. W odniesieniu do pracy ludzi, to nie jest prawdą, że w bloku gazowym znajdzie zatrudnienie cała załoga w postaci 500 osób, maksymalna liczba to około 60 osób. Dodatkowo jak ludzie z Rybnika będą dostawać oferty pracy w innych oddziałach PGE, gdzie najbliższa elektrownia w Opolu znajduje się około 100 km od Rybnika. To my w Rybniku mamy zatrudnienie dostosowane do aktualnych potrzeb i mamy najmniejszy wskaźnik zatrudnienia w stosunku do zainstalowanej mocy we wszystkich jednostkach PGE.
Sprawa najważniejsza: w roku 2021 Rząd Polski podpisał umowę społeczną gdzie załącznikiem do niej jest porozumienie, w którym jednoznacznie jest wskazane że ELR będzie pracować minimum do 2030, a w roku 2029 Strony usiądą do rozmów co dalej. Dodatkowo w przekazie medialnym Premier Donald Tusk oficjalnie zakomunikował, że Rząd będzie respektował wszystkie podpisane porozumienia i Umowy. Jesteśmy bardzo zdziwieni, że po publikacji artykułu z Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego gdzie członkami są i Wojewoda Śląski i Marszałek Sejmiku Województwa Śląskiego, którzy reprezentują obecną władzę i są w pełni za utrzymaniem eksploatacji elektrowni w Rybniku, ukazuje się zaraz artykuł sponsorowany negujący ich decyzję, kto za tym stoi?

W podobnym tonie wypowiadają się górnicy.

Gaz to krok w poprawę bezpieczeństwa energetycznego Polski? Jak? Uzależniając się od zagranicznych źródeł surowca? W Rybniku mamy cztery kopalnie węgla kamiennego. Ile szybów gazowych mamy w okolicy? Węgiel nierentowny? A może choć słowo dlaczego? Na węgiel nałożono horrendalne opłaty i podatki, a na inne źródła energii dopłaty i subwencje? Na węglu energetykę oparła Japonia, Chiny czy Indie. Nawet Niemcy odpalili wszystkie elektrownie węglowe – napisali z kolei związkowcy z NSZZ Solidarność KWK Knurów Szczygłowice

Warto dodać, że ta dziwna kampania właściciela Elektrowni ma szeroki zasięg. Sponsorowane artykuły ukazały się na co najmniej dwóch śląskich portalach. Co na to wszystko PGE? Czekamy na ich oficjalne stanowisko.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button