„Nie mamy jak wyjechać z domów!” Mieszkańcy Niewiadomia w kropce

Niewiadomianie uwięzieni we własnych domach? Od rana w naszej redakcji urywają się telefony w sprawie remontu ul. Sportowej

Remonty bywają uciążliwe – to wie każdy. Teraz jednak mieszkańcy Niewiadomia utrzymują, że naprawa ul. Sportowej robi się niebezpieczna.

Sąsiadka rano jechała z dzieckiem do lekarza i nie miała jak wyjechać. A pogotowie czy straż jak dojedzie??? – powiedziała nam jedna z mieszkanek

O co chodzi? Otóż Niewiadomianie z ul. Szymanowskiego utrzymują, że od rana wyjazd na remontowaną od kilku miesięcy ul. Sportową (i tym samym jakikolwiek wyjazd) jest zamknięty. Przez skrzyżowanie Sportowa/Szymanowskiego żadnego przejazdu nie ma. I nie mają jak wydostać się ze swoich posesji.

Musimy jeździć przez prywatny plac hurtowni, ale on na noc jest zamykany. Przez większość doby nie przejedziemy nigdzie i nikt do nas nie dojedzie. Służby ratunkowe także. W urzędzie powiedzieli, że osoba odpowiedzialna jest na naradzie. I co? Jak długo mamy czekać??? – usłyszeliśmy

Mieszkańców dodatkowo rozwścieczył wpis jednego z radnych:

Nie ma co panikować. Szybko zrobią i będzie pięknie.

A do tego czasu mam tkwić zamknięta w domu, tak??? – bulwersuje się jedna z mieszkanek

Z tego co udało nam się nieoficjalnie ustalić, warszawski zarząd hurtowni, przez plac której mają przejeżdżać mieszkańcy, nic nie wie o tej sprawie. Czekamy na oficjalny komunikat, ale powiedziano nam, że może to potrwać kilka dni. Czekamy także na stanowisko Urzędu Miasta.