Nie żyje prof. Tadeusz Kucharczak, legenda I L.O.
Dotarła dziś do nas smutna informacja. W wieku 90 lat zmarł jeden z najbardziej rozpoznawalnych nauczycieli rybnickich Powstańców
Prof. Tadeusz Kucharczak wychował całe pokolenia młodzieży. Pracował w I Liceum Ogólnokształcącym w Rybniku do końca lat 90. ubiegłego wieku. Był żywą legendą tej szkoły.
Kiedy był młodym chłopakiem, chciał studiować medycynę – ale komunistyczne władze w okresie stalinowskim nie pozwalały na to dzieciom „kułaków”. A jego rodzice – rolnicy mieli trochę więcej niż przeciętnie ziemi, więc komuniści uważali ich za wrogów ludu. Tata został więc felczerem. Przyjechał spod Sandomierza na Śląsk. Podobno jako felczer był ceniony. Tylko z początku myślał że słowo „sam” po śląsku oznacza „brzuch” – bo babcie pokazywały właśnie na brzuch ze słowami: „Sam mie boli”. Na Śląsku poznał piękną dziewczynę, Izę, i ożenił się z nią. Jestem najmłodszym z ich czworga dzieci. Ciekawe u taty było też to, że gdy postanowił zmienić branżę na nauczycielską – to miał tyle charakteru, że doszedł do doktoratu z historii. Drodzy Przyjaciele i Znajomi, będę wdzięczny, jeśli westchniecie w jego intencji – żeby go Pan Bóg wziął prosto do Siebie – napisał na swoim profilu Przemysław Kucharczak, syn Ś+P Profesora
Pogrzeb Profesora odbędzie się w sobotę 25 listopada o 13.00 w parafii św. Jacka w Radoszowach.