Ostra walka w Wodzisławiu. Alan Szatyło radnym, Klaudia Stępień bez mandatu
Druga tura wyborów na prezydenta będzie także w Wodzisławiu, ale już teraz wiadomo, że Wodzisław 2.0 okazał się poważnym graczem
Za dwa tygodnie urzędujący prezydent Mieczysław Kieca zmierzy się z Dezyderiuszem Szwagrzakiem i z pewnością będzie to starcie godne uwagi. Podobnie godne uwagi są wyniki wyborów do wodzisławskiej rady miasta, gdzie lokalne stowarzyszenie Wodzisław 2.0 wprowadziło tego grona dwóch radnych, co stanowi 10% składu rady.
Mamy przy sobie potężną armię bezinteresownych działaczy, Oni zasługują na nasz, Wasz bezwzględny szacunek, będę z Nimi współpracować, my i tak będziemy zaciekle walczyć o wprowadzenie naszych postulatów, nie pozwolimy aby nasze miasto popadło w ruinę z wojnami politycznymi w tle. Nie przegrałem, będę dążyć do porozumienia z Mieczysławem Kiecą lub Dezyderiuszem Szwagrzakiem, albo spełnicie nasze postulaty, albo nie poprzemy NIKOGO. Na 2024 rok zapowiada się dodatkowe 5 milionów do długu w kasie miasta, dosyć traktowania naszego Wodzisławia Śląskiego jak studnie bez dna, dosyć polityki ,,kredyt na kredyt”, to nie są Wasze prywatne pieniądze. Nie poddajemy się, chwała cichym bohaterom kampanii wyborczej Wodzisław 2.0, my nie pojawiamy się na 2,3,5 dni przed wyborami. Jesteśmy z Wami cały czas – przed, w trakcie i po wyborach! NIC NAS NIE POWSTRZYMA! – napisał na swoim fanpejdżu Alan Szatyło
Nie weszła do rady z kolei Klaudia Stępień, która zasłynęła deklaracją, że wygrałaby wybory na prezydenta Wodzisławia Śląskiego, ale jak na razie nie zamierza w nich startować. Czy obecna sytuacja doprowadzi do zmiany układu sił we władzach Wodzisławia? Na to pytanie odpowiedź poznamy w ciągu najbliższych dwóch tygodni, wszystko zależy bowiem od wyniku II tury wyborów. Jeśli wygra je Dezyderiusz Szwagrzak – zmiany będą poważne.