Piwnice zalane wodą, oczy zalane łzami. OSP Markowice podsumowuje minione 7 dni

Deszczowa pogoda nastała tydzień temu. I od tygodnia strażacy mieli pełne ręce roboty

Byli tacy, którzy nie widzieli najbliższych przez długie godziny i tacy, którzy w ciągu doby spali dwie godziny lub zgoła wcale. Niektórzy – jak sami mówili – na widok kataklizmu mieli oczy pełne łez. Wszystkich natomiast łączy jedno: ostatnie dni były dla nich walką z powodzią.

Od 14 września od godziny 11:00 walczyliśmy ze skutkami powodzi która dotknęła powiat raciborski. W głównej mierze nasze odnotowane zdarzenia dotyczyły zalanych piwnic na terenie dzielnicy Markowice, ale otrzymaliśmy też dużo zgłoszeń na terenie miasta Racibórz. Odnotowaliśmy jedno zgłoszenie na terenie gminy Kuźnia Raciborska, dotyczyło ono transportu piasku za pomocą quada i przyczepki. Również mieliśmy dyspozycje na kontrolę wałów przeciwpowodziowych m.in. na teren polderu Racibórz Dolny i na kanale Ulga. Nie wykryliśmy żadnych nieszczelności. Również odnotowaliśmy jedno zdarzenie dotyczące pożaru. Dziękujemy z całego serca firmom: Cukiernia A. i A. Markiewka, Good Taste Catering oraz Restauracja Kolorowa za bezinteresowną pomoc i wsparcie jakie przekazaliście naszym strażakom, ostatnie dni były naprawdę bardzo wyczerpujące, ale chociaż przez chwilę mogliśmy się nacieszyć ciepłymi posiłkami i przepysznymi wypiekami. Dziękujemy jeszcze raz! – napisali na swoim fanpejdżu ochotnicy z raciborskich Markowic

Przypomnijmy, że rybniccy strażacy pojechali z pomocą w okolice Pszczyny, zaś ratownicy z Jastrzębia udali się do Kłodzka. Z kolei swoistym podsumowaniem działań ochotników z Połomi był niesamowity – opublikowany również przez nas – film.