Wiadomości

Poseł Fritz walczy o tory z Raciborza do Olzy

O tej linii kolejowej i jej obrońcach już pisaliśmy. Teraz poseł Roman Fritz z Konfederacji Korony Polskiej interweniuje w sprawie planowanej likwidacji linii kolejowej nr 176 Racibórz–Olza

Roman Fritz wystąpił z interpelacją do ministra infrastruktury, apelując o zatrzymanie procesu usunięcia torów, które wciąż fizycznie istnieją, choć formalnie są nieczynne.

W imieniu mieszkańców regionu oraz na wniosek Towarzystwa Entuzjastów Kolei kieruję interpelację w sprawie likwidacji ważnego odcinka infrastruktury transportowej, istotnego z punktu widzenia przyszłości komunikacji na Górnym Śląsku i w regionie przygranicznym – argumentuje Fritz

Linia nr 176, biegnąca z Raciborza przez Brzezie, Zabełków i Krzyżanowice do Olzy, powstała w XIX wieku i służyła przewozom pasażerskim oraz towarowym do 2000 roku. Choć nieczynna, wciąż może – zdaniem TEK i posła – zostać przywrócona do użytku. Jej trwała likwidacja, czyli skreślenie z ewidencji PKP PLK, oznaczałaby bezpowrotne zniszczenie potencjału.

Linia ma znaczenie gospodarcze, komunikacyjne i turystyczne, zwłaszcza w kontekście odtworzenia połączenia Racibórz–Chałupki–Bohumín. Byłaby alternatywą dla mieszkańców Raciborza, Krzyżanowic i całego subregionu – przekonuje Fritz

Fritz wskazuje, że skreślenie linii 176 wpłynie również negatywnie na możliwość rewitalizacji linii nr 192 z Rydułtów do Pszowa i Raciborza. Krytykuje tę decyzję jako sprzeczną z deklaracjami rządu o walce z wykluczeniem komunikacyjnym i jednocześnie domaga się wskazania przesłanek merytorycznych lub ekonomicznych, które miałyby uzasadniać likwidację linii. Pyta też, czy resort infrastruktury dostrzega, jak decyzja w sprawie Dębicza może ograniczyć rozwój innych lokalnych połączeń.

Powiązane artykuły

2 komentarzy

  1. Do jakigo Raciborza?
    To jest linia do Markowic i dopiero trza sie przesiednyc na cug do Raciborza.
    Wyprawa do Raciborza z Olzy czy Bluszczow czy Syryni trwała długo.
    Autobus jedzie pół godziny.
    Jaki sens logiczny?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button