Prezes JSW: „Zabraniam wejścia do toalety! To nie jest publiczny szalet!”
Gdzie związkowcy z Sierpnia 80 będą korzystać z toalet? W jastrzębskim szpitalu wojewódzkim? A może aż w Mc Donaldzie? Jedno jest pewne: raczej nie będą mogli tego zrobić w siedzibie zarządu JSW
Przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej gorąco, a Prezes JSW Tomasz Cudny oraz związek zawodowy Sierpień 80 nadal w konflikcie. Tym razem pełne emocji sceny zostały nagrane i opublikowane w mediach społecznościowych. Prezes JSW wobec pojawienia się protestujących związkowców… zerwał powieszone przez nich banery i zabronił korzystania z toalety.
Zabraniam korzystani z toalety. Toaleta to nie jest szalet publiczny, ani noclegownia. Zabraniam! Ja odpowiadam za budynek i nie zgadzam się na takie rzeczy.
To (czyli banery – przyp. red.) możecie sobie wieszać u siebie. A ten budynek (siedziba JSW S.A. – przyp. red) jest w jurysdykcji Jastrzębskiej Spółki Węglowej, czyli mojej. Dziękuję bardzo – słyszymy na nagraniu
Warto dodać, że spór prezesa Tomasz Cudnego ze związkowcami z Sierpnia 80 trwa od wielu miesięcy. Związkowcy uważają, że w spółce dochodzi do licznych nieprawidłowości i żądają kontroli NIK. Przedwczoraj powiedzieli też, że zawiadamiają prokuraturę w sprawie katastrof górniczych. Z kolei główne postulaty spisali na ulotkach, które rozdają kolportują od dłuższego czasu w kopalniach:
Żądamy:
1. Standaryzacji płac w całej spółce – obiecywano wprowadzenie jednolitego układu już w lipcu. I nic!
2. SIG musi skończyć z fikcją i przymusowym wpisywaniem się do Solidarności, bo inaczej nie dostaniesz pracy w JSW.
3. Rozliczenie winnych katastrof na Pniówku i Zofiówce.
4. Rozliczenie zarządu za brak inwestycji
Prezesowi z kolei Cudnemu chyba puściły nerwy i… sami zobaczcie: