Radlin pamięta o ofiarach 1945 roku
Nowa tablica, dąb pokoju i słowa, które poruszają serca. 20 maja Park Jordanowski stał się miejscem wyjątkowego spotkania, podczas którego mieszkańcy Radlina i regionu oddali hołd ofiarom tragicznych wydarzeń
Uroczystość – dotyczącą zarówno Tragedii Górnośląskiej, jak i zbrodni dokonanych w szybie kopalni Reden – połączono z odsłonięciem pamiątkowej tablicy, symbolicznymi gestami pamięci oraz wspólną refleksją nad losami Ślązaków, którzy padli ofiarą totalitarnych reżimów XX wieku.
Obchody rozpoczęły się oficjalnym powitaniem zgromadzonych oraz odśpiewaniem hymnu państwowego. Organizatorzy podkreślili, że choć historia szybu Reden jest dobrze znana lokalnej społeczności, to temat Tragedii Górnośląskiej wciąż nie zajmuje należnego miejsca w zbiorowej świadomości mieszkańców. Stąd pomysł na stworzenie w przestrzeni miejskiej miejsca, które będzie przypominać o tej bolesnej karcie historii.
Wśród przemawiających głos zabrał Burmistrz Radlina, Zbigniew Podleśny, który w poruszających słowach zwrócił uwagę na dramat ludności Górnego Śląska w obliczu dwóch totalitaryzmów – nazistowskiego i komunistycznego:
Zarówno hitlerowskie Niemcy, jak i sowiecki komunizm chciały nie tylko fizycznie zniszczyć ludzi tej ziemi, ale także wymazać pamięć o ich cierpieniu, odebrać im tożsamość i godność. To, że dziś stoimy tutaj razem – w wolnym kraju, w sercu Górnego Śląska – oznacza, że ta walka nie została przegrana. To pamięć zwyciężyła. Jesteśmy tutaj dla tych, którzy już nigdy nie mogli zabrać głosu. Dla tych, których ciała złożono w bezimiennych grobach. I dla przyszłych pokoleń, by nigdy nie zapomniały.
W tematykę rocznicowych obchodów wprowadzili uczestników członkowie komitetu organizacyjnego: Ryszard Ucher oraz Eryk Holona. Z kolei o losach swojego ojca – Ignacego Serwotki – który w 1945 roku został wywieziony do Związku Radzieckiego i więziony w łagrze w Makiejewce, opowiedział były wiceprezydent Wodzisławia Śląskiego, Jan Serwotka.
Kulminacyjnym momentem wydarzenia było uroczyste odsłonięcie tablicy poświęconej ofiarom Tragedii Górnośląskiej w Radlinie. Dokonali tego wspólnie: Burmistrz Zbigniew Podleśny, Przewodnicząca Rady Miejskiej Agata Strójwąs oraz Jan Serwotka. Tablicę poświęcił ks. Dariusz Kreihs – proboszcz rybnickiej parafii Matki Bożej Różańcowej.
Po Apelu Pamięci, prowadzonym przez Eryka Holonę, rozbrzmiał Hymn Śląski autorstwa Jacka Glenca do słów Michała Wengrzyka. Utwór wykonała Orkiestra Dęta „Marcel” wspólnie z lokalnymi chórzystami. Członkowie Młodzieżowej Rady Miejskiej rozdawali zgromadzonym tekst hymnu, zachęcając do wspólnego śpiewu – co nadało wydarzeniu szczególnie podniosły charakter.
Po złożeniu kwiatów przy nowej tablicy i pomniku ofiar szybu Reden, z inicjatywy radnego Sejmiku Województwa Śląskiego, Bronisława Karaska, dokonano zasadzenia dębu pokoju – pierwszego z 80 planowanych nasadzeń na terenie całego województwa. To symboliczne drzewo ma przypominać o 80. rocznicy Tragedii Górnośląskiej.
Zwieńczeniem obchodów był panel dyskusyjny w restauracji Feniks, zorganizowany przez Fundację Eduarte, Młodzieżową Radę Miejską w Radlinie oraz Miasto Radlin. Spotkanie pozwoliło na pogłębioną refleksję nad skutkami totalitaryzmu oraz potrzebą edukowania młodego pokolenia o trudnej historii regionu. Uczestnicy wydarzenia podkreślali zgodnie, że nowa tablica i zasadzone drzewo to nie tylko symboliczne gesty, ale realne działania na rzecz pielęgnowania pamięci.
Mamy nadzieję, że to nowe miejsce na stałe wpisze się w krajobraz i charakter parku i będzie miejscem cyklicznych wydarzeń upamiętniających Tragedię Górnośląską – powiedzieli organizatorzy, zapowiadając kolejne inicjatywy edukacyjne i historyczne
