Roman Fritz: nie ma żadnej kąsającej Kobry

W ostatnich dniach media obiegła informacja o rzekomych planach założenia nowej partii politycznej o nazwie Kobra przez Janusza Korwin-Mikkego i Grzegorza Brauna
Według doniesień, nazwa ugrupowania miała pochodzić od połączenia pierwszych liter nazwisk obu polityków, a jego celem miało być ominięcie 8-procentowego progu wyborczego dla koalicji. Prezesem partii miałby zostać poseł z naszego regionu – Roman Fritz.
Jednak w rozmowie z naszym portalem Roman Fritz zdecydowanie zdementował te doniesienia.
Nie ma żadnej Kobry. To tylko plotki – podkreślił, zaprzeczając istnieniu konkretnych planów powołania nowej partii
Przyznał jednak, że możliwe są rozmowy i luźne porozumienia między różnymi środowiskami politycznymi, co jest naturalnym procesem w polityce.
Warto przypomnieć, że zarówno Korwin-Mikke, jak i Braun byli współzałożycielami Konfederacji w 2019 roku. Z czasem jednak ich rola w ugrupowaniu uległa marginalizacji. Korwin-Mikke został odsunięty po wyborach parlamentarnych w 2023 roku, natomiast Braun został usunięty z partii w styczniu 2025 roku po ogłoszeniu swojej kandydatury w wyborach prezydenckich, co było – zdaniem władz partyjnych – sprzeczne z linią polityczną Konfederacji.
Obecnie brak jest oficjalnych informacji potwierdzających powstanie nowej partii „Kobra”. Wypowiedzi Romana Fritza sugerują, że doniesienia te są nieprawdziwe, a ewentualne współprace między politykami mają charakter nieformalny i nie prowadzą do powstania nowego ugrupowania.