Igrzyska Olimpijskie: Alicja Klasik przegrała, ale wygrała
Szpadzistka RMKS-u Rybnik w imponującym stylu rozpoczęła swoją przygodę na igrzyskach olimpijskich w Paryżu
W pierwszej walce turnieju pokonała po dogrywce wyżej rozstawioną Giulię Rizzi z Włoch, zajmującą 5. miejsce na liście rozstawień. Mimo że Klasik – rozstawiona z numerem 28 – prowadziła 3:0 po pierwszych trzech minutach, 36-letnia Włoszka zdołała wyrównać i po dziewięciu minutach było 11:11. Ostatecznie to Klasik zadała decydujące trafienie w dogrywce, wygrywając 12:11 i awansując do najlepszej szesnastki turnieju.
Następnie Klasik walczyła o ćwierćfinał z Estonką Nelli Differt rozstawioną z numerem 12. Ta walka również zakończyła się dogrywką, w której tym razem więcej zimnej krwi zachowała rywalka. Estonka wygrała 11:10, eliminując Klasik z dalszej rywalizacji. Pomimo porażki, 20-letnia szpadzistka z Rybnika pozostawiła po sobie bardzo dobre wrażenie jako jedyna reprezentantka Polski, która dotarła do 1/8 finału.
Pozostałe polskie zawodniczki, Renata Knapik-Miazga i Martyna Swatowska-Wenglarczyk, odpadły w swoich pierwszych walkach turnieju olimpijskiego.
