Rybnik jak Chorwacja. Można pływać skuterami po Zalewie!

Na tę chwilę wielu mieszkańców ROW czekało od miesięcy. Dzięki uchwale rybnickich radnych Zalew otworzył się dla motorowodniaków

Były pomiary głośności, były konsultacje i w końcu się udało. Po naszym Morzu Rybnickim można już pływać motorówkami i skuterami. Wszystko dzięki staraniom klubów ATV Jet i Moto H2O.

Udało się – mówią z radością Dariusz Gryt i Rafał Korpecki reprezentujący środowisko motorowodniaków

Swojego zadowolenia nie krył też radny Łukasz Dwornik, który zaangażował się w zmianę odpowiedniej uchwały Rady Miasta.

To nie jest tak, że skutery powodują hałas i spaliny – przekonuje Rafał Korpecki z klubu ATV Jet -Wprost przeciwnie. Obecne skutery są ciche i – co najważniejsze – ekologiczne, bo napowietrzają wodę. Nie ma lepszego sposobu na poprawienie dobrostanu ryb w akwenie.

Walory Zalewu i możliwość korzystania z niego przez wszystkich docenia także Mistrzyni Europy – Amanda Karasek

Symboliczne otwarcie Zalewu dla motorowodniaków miało miejsce w sobotnie popołudnie w przystani Pod Żaglami na granicy Chwałęcic i Stodół.

Można już oficjalnie pływać po Zalewie. Jest uchwała Rady Miasta, tak więc można teraz oficjalnie trenować, bawić się i korzystać z akwenu. Korzystać mogą wszyscy, którzy posiadają zarejestrowane skutery, posiadają odpowiednie uprawnienia i oczywiście musi być wydana indywidualna zgoda Elektrowni, a my taką zgodę już mamy – mówi Dariusz Gryt z klubu Moto H2O.

Skutery na pewno będą się cieszyły popularnością z tego względu, że ten akwen jest bardzo duży i jednak niewykorzystany. Ponadto – jak już mówiłem – na tę chwilę woda kwitnie, a skutery z napędem strumieniowy bardzo napowietrzają tę wodę. Cieszę się, że udało się otworzyć strefę od Kotwicy do samej tamy i że można już pływać łodziami motorowodnymi oraz skuterami. Dzięki zaangażowaniu wielu osób – w tym radnego Łukasza Dwornika i przede wszystkim wiceprezydenta Masłowskiego – udało się. Chciałem właśnie tym osobom teraz bardzo serdecznie za to podziękować. Chcę też zauważyć, że woda w Zalewie ma w tej chwili ok. 30 stopni. To jest jak w Chorwacji, będziemy mogli pływać nawet późną jesienią – dodał Rafał Korpecki

Swego zadowolenia nie krył także Zastępca Prezydenta miasta Piotr Masłowski:

Ogromny upał, a na akwenie były tylko łodzie motorowe. Dotleniły wodę i przyniosły ulgę wszystkiemu co żywe. Mam nadzieje, że z czasem to będzie także tlen dla biznesu wokół Zalewu. A jako zwolennik żagli mam pewność, że – jak w wielu innych miejscach – miłośników i obydwie grupy da się pogodzić. Od tego zresztą są przepisy obowiązujące poruszających się na wodzie i wymagane uprawnienia.

Chętnych do skuterowego szaleństwa na wodach Zalewu zachęcamy do kontaktu z klubami ATVJet i MotoH2O Rybnik.