Rybnik pożegnał trenera H. Orczyka

Dziś o godzinie 13:00 na rybnickim cmentarzu odbył się pogrzeb Henryka Orczyka – wieloletniego kierownika Górniczego Ośrodka Wychowania Fizycznego i Sportu przy ul. Powstańców Śląskich
Nauczyciel wychowania fizycznego i ratownik, który przez dziesięciolecia uczył rybniczan pływać, a przede wszystkim kochający mąż i ojciec – tak wspominano go podczas dzisiejszej uroczystości.
Stoi teraz przed Majestatem Bożym jako człowiek, który przez wiele lat był członkiem Kościoła Świętego i ten Kościół współtworzył – mówił na kazaniu celebrujący Mszę o. Hugon
Urodzony w listopadzie 1934 roku w Rybniku H. Orczyk ukończył AWF w Warszawie specjalizując się w siatkówce. Karierę zawodową rozpoczął w Stalinogrodzie (dzisiejsze Katowice), ale już w 1956 roku wrócił do Rybnika, by pracować jako wuefista w Technikum Górniczym. Jego drużyna koszykówki zdobyła złoto na ogólnopolskiej spartakiadzie resortowej.
Od 1970 roku kierował nowo powstałym ośrodkiem sportowym przy ul. Powstańców, gdzie powstała dzisiejsza pływalnia Yntka. To właśnie tam uczył pływać całe pokolenia dzieci z rybnickich szkół. Założył sekcję pływacką ROW-u Rybnik i zainicjował współpracę z klubem z enerdowskiego Bitterfeld, z którego wywodziła się m.in. słynna Kornelia Ender.
Zawsze mówiłeś, że każdy ma swój plecak. Twój plecak był wypełniony doświadczeniem, umiejętnościami i wymaganiami. Wymagałeś od swoich uczniów w Technikum Górniczym, bo twierdziłeś, że górnik musi umieć uciec przed niebezpieczeństwem, a tego można się nauczyć tylko w ramach ćwiczeń. Potem ci za to dziękowali. Dziękowało ci tysiące osób, które spotykałeś przez całe życie – powiedział Mirosław Orczyk, syn Zmarłego
Za swoją działalność Henryk Orczyk został odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi i tytułem Zasłużonego Obywatela Rybnika.