Skażenie wody w Rybniku, jedna osoba na SOR

Interwencja poselska i pytania do PWiK. Nadal gorąco po wczorajszym skażeniu wody w centrum Rybnika

Jak już Was informowaliśmy, wczoraj w centrum Rybnika doszło do skażenia wody. W związku z tym zdarzeniem poseł Roman Fritz z Konfederacji Korony Polskiej przeprowadził dziś interwencję poselską w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji. Spotkał się z prezesem spółki i przekazał mu siedem pytań dotyczących awarii.

Jak większość z państwa pewnie wie, wczoraj w niedzielę w centrum Rybnika miało miejsce pewnego rodzaju przykre wydarzenie, mianowicie skażenie wody. Przyjechałem tutaj jako poseł Rzeczypospolitej Polskiej, aby dokonać interwencji poselskiej i dowiedzieć się, jakie są powody tej awarii oraz jakie działania podejmuje spółka, by zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości – powiedział Roman Fritz przed siedzibą PWiK.

Poseł odczytał siedem pytań, które skierował do prezesa Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji:

1. Jakie były konkretne przyczyny awarii?
2. Jakie działania zostały podjęte natychmiast po wykryciu problemu?
3. Czy istnieje system zabezpieczeń, który powinien zapobiec takim sytuacjom?
4. Jak przebiega proces informowania mieszkańców o skażeniu wody i zaleceniach bezpieczeństwa?
5. Jakie są wyniki analiz laboratoryjnych wody?
6. Czy PWiK odnotowało zgłoszenia mieszkańców o skutkach zdrowotnych, takich jak podrażnienia czy poparzenia?
7. Czy PWiK rozważa udzielenie rekompensat dla poszkodowanych mieszkańców?

Do sytuacji odniosła się rzecznik PWiK Rybnik, Karolina Wacławiec, wyjaśniając, że problemem była awaria automatycznego systemu dozującego.

Woda w Rybniku ma status wody źródlanej, jednak jej pH było nieco za niskie, dlatego konieczne było jego skorygowanie. Problem pojawił się, gdy w wyniku awarii doszło do przekroczenia dopuszczalnego stężenia wodorotlenku sodu. Automat dozujący tę substancję nie zadziałał prawidłowo, co spowodowało przekroczenie norm. Mamy system powiadamiania SMS, ale obejmuje on jedynie osoby, które podpisały z nami umowy. W przypadku mieszkańców ulicy Tęczowej, którzy są klientami spółdzielni mieszkaniowej, nie mieliśmy możliwości wysłania im wiadomości bezpośrednio. Pompa przestała działać i nie pompowała wody tak, jak powinna. Norma została przekroczona o około 10% – powiedziała Karolina Wacławiec

Według informacji PWiK, jedna osoba trafiła na Szpitalny Oddział Ratunkowy z objawami reakcji alergicznej.

Nie wiadomo, czy to na pewno skutki kontaktu z zanieczyszczoną wodą, ale jesteśmy w kontakcie z tą osobą; niestety skażona woda mogła dostać się do instalacji w kilku budynkach, zanim podjęliśmy działania – dodała K. Wacławiec

W niedzielę o godzinie 14:30 PWiK zamknęło dopływ wody ze studni i uruchomiło zasilanie z Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów. Rozpoczęto też płukanie sieci przez hydranty. Prezes PWiK, Przemysław Grycman, zobowiązał się do pisemnej odpowiedzi na pytania posła w ciągu najbliższych dni.

Można powiedzieć, że sytuacja była kryzysowa – skwitował krótko prezes Grycman

Podkreślił, że spółka analizuje przyczyny awarii i podejmie kroki, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.