Śląski węgiel jest marnej jakości
Takie szokujące słowa wypowiedział w Radomiu nie kto inny jak sam prezes PiS Jarosław Kaczyński
Nie dalej jak wczoraj pisaliśmy o fatalnej polityce rządu Prawa i Sprawiedliwości względem byłej już kopalni Bolesław Krupiński w Suszcu. Ta polityka zdaje się nie mieć końca, bo na środowym spotkaniu z sympatykami swojej partii Jarosław Kaczyński oznajmił:
Nierentowne kopalnie trzeba zamykać, bo co to za gospodarka, gdzie musimy dokładać z własnej kieszeni. Węgiel ze Śląska jest na ogół średniej, a często słabej jakości.
Jeśli wydobywa się z głębokości 1200 metrów pod ziemią, to górnik jest w stanie pracować 4 godziny, bo 2 godziny musi dochodzić do miejsca pracy i 2 godziny wraca. Wtedy takie kopalnie się nie opłacają. My nie możemy w ramach gospodarki rynkowej utrzymywać kopalń, które przynoszą stałe straty, bo to znaczy, że z własnej kieszeni musimy do tego dopłacać. To nie jest żadna gospodarka, takie rzeczy były możliwe tylko w komunizmie, a komunizm upadł głównie przez swoją całkowitą niewydolność gospodarczą. Więc o tym musimy pamiętać.
Te wypowiedzi były odpowiedzią na pytanie, czy w związku z kryzysem energetycznym istnieje możliwość ponownego otwarcia kopalni zamkniętych przez rządzącą wówczas Platformę Obywatelską. Jarosław Kaczyński dodał także, że za zgodą Ślązaków można zintensyfikować wydobycie w kopalni Bogdanka i utworzyć nową kopalnię w okolicach Chełma.