Śmierć na kopalni. Nie żyje Rafał P.
Dramatyczne przedpołudnie na kopalni Knurów-Szczygłowice. Wczoraj 850 metrów pod ziemią zmarł górnik
Rafał P. pracował w chodniku nadścianowym. Tuż przed południem nagle zasłabł. Niestety nie udało się go uratować. Wszystko wskazuje na to, że zgon nastąpił z przyczyn naturalnych. Na swoim fp pożegnała kolegę górnicza Solidarność.
Z wielkim żalem informujemy, że odszedł od nas nasz członek Rafał Polnik. Dziś zjechał na ostatnią szychtę na dole…
Zgon 41-letniego mężczyzny potwierdziła też Jastrzębska Spółka Węglowa.
W rejonie ściany XXVI zasłabł jeden z górników. Mimo podjętej szybkiej akcji reanimacyjnej mężczyzny nie udało się uratować. Na miejsce przybył lekarz, który stwierdził zgon pracownika – poinformował media rzecznik JSW Tomasz Siemieniec
Zmarły miał dziesięcioletni staż pracy. Szczegóły będą badane przez służby BHP kopalni oraz inspektorzy Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku.