Śmierć w Jastrzębiu. Element żurawia przygniótł mężczyznę

Tragiczny wypadek w Jastrzębskich Zakładach Remontowych. Nie żyje 44-letni ślusarz
Dzisiaj, 25 marca, doszło do tragicznego wypadku w Jastrzębskich Zakładach Remontowych przy ulicy Węglowej w sąsiedztwie kopalni Borynia. W wyniku odniesionych obrażeń zmarł 44-letni ślusarz, który od siedmiu lat był pracownikiem zakładu.
Do wypadku doszło około godziny 11:00. Najprawdopodobniej w trakcie konserwacji suwnicy zahaczono zawiesiem łańcuchowym o ramię żurawia o udźwigu 2 ton, co spowodowało zrzucenie jego element na stanowisko, na którym pracował poszkodowany. Mężczyzna wykonywał wówczas prace związane z remontem przenośnika.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że w trakcie konserwacji suwnicy zahaczono zawiesiem łańcuchowym o ramię żurawia o udźwigu 2 ton, w wyniku czego nastąpiło jego zrzucenie na stanowisko, na którym pracował poszkodowany wykonujący prace związane z remontem przenośnika. Składamy najszczersze wyrazy współczucia rodzinie i bliskim naszego pracownika – przekazało szefostwo JZR w oficjalnym komunikacie
Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe, a także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pomimo podjętej akcji ratunkowej i wysiłków lekarzy, pracownika nie udało się uratować.