Śmiertelny wypadek w koksowni Radlin
Dramatyczny piątek w powiecie wodzisławskim. Nie udało się uratować mężczyzny wciągniętego przez przenośnik
Dzisiaj tuż po godzinie 11:00 na terenie radlińskiej koksowni doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia. Pracownik jednej z zewnętrznych firm wykonujący prace remontowe został wciągnięty przez przenośnik taśmowy. Ciężko rannego w nogę mężczyznę próbowali ocalić przybyli na miejsce ratownicy – niestety bezskutecznie.
Niestety, muszę potwierdzić, że po godzinie 11:00 miał miejsce wypadek, do którego doszło w czasie prac remontowych. Ranny został pracownik firmy zewnętrznej, pomimo szybkiej interwencji służb ratunkowych mężczyzna zmarł – mówi Romań Brańka, rzecznik prasowy JSW KOKS S.A.
W akcji uczestniczyły cztery zastępy straży pożarnej oraz zespół ratownictwa medycznego i helikopter LPR z bazy HEMS w Katowicach. Jak przekazała nam Justyna Sochacka – rzecznik Lotniczego Pogotowia Ratunkowego – bezpośrednią przyczyną zgonu 36-letniego mężczyzny było zatrzymanie krążenia.