Solidarność dla wodzisławskich kotków: Alan Szatyło i Danuta Olejniczak-Paterek organizują zbiórkę karmy
Poseł wspiera koty? Owszem – w Wodzisławiu! Roman Fritz dołączył do inicjatywy zbierania karmy dla bezdomnych kotów. Inicjatorem akcji są lokalni działacze: Danuta Olejniczak-Paterek oraz Alan Szatyło
Akcję rozpoczęto za pośrednictwem fanpage’a na Facebooku, gdzie zaapelowano o wsparcie dla kotów pozostających bez dachu nad głową. Aktywiści postanowili zorganizować zbiórkę karmy, która potrwa do piątku.
Wszystkich zainteresowanych wsparciem niezależnej inicjatywy Ani Henkel-Tomas prosimy o kontakt w wiadomości prywatnej. Niestety inicjatywa nie posiada żadnych dotacji z samorządu i wszystko finansuje z prywatnej kieszeni oraz darowizn osób dobrej woli – napisał Alan Szatyło
Niezależna inicjatywa Wodzisławskie Bezdomne Koty nie korzysta z żadnych środków publicznych, co sprawia, że ich działalność opiera się wyłącznie na wsparciu społeczności lokalnej. Akcja zbierania karmy to kolejny krok w kierunku poprawy warunków życia dla bezdomnych zwierząt. Nieoczekiwanie do akcji dołączył poseł Roman Fritz, który osobiście pojawił się w Wodzisławiu Śląskim, aby przekazać swoje wsparcie oraz dostarczyć własne zapasy karmy dla kotków. wyraził swoją radość z faktu, że społeczność lokalna potrafi jednoczyć się w celu pomocy potrzebującym.
Cieszę się, że mogłem dołączyć do tej szlachetnej inicjatywy. To piękny przykład, jak lokalna społeczność może razem działać dla wspólnego dobra – podkreślił Roman Fritz
Nie tylko Alan Szatyło i Danuta Olejniczak-Paterek angażują się w pomoc kotkom. W apelu na Facebooku wezwali oni również innych parlamentarzystów do dołączenia do akcji – niezależnie od koloru politycznego. Wspólne działanie dla dobra zwierząt stało się miejscem, gdzie różnice polityczne schodzą na drugi plan, a liczy się jedynie dobro istot bezbronnych. Działania podejmowane przez społeczników i polityków pokazują, że nawet niewielkie gesty solidarności mogą mieć ogromny wpływ na poprawę warunków życia zwierząt. Wodzisław Śląski pokazuje jak lokalna społeczność potrafi jednoczyć się wokół wartości, które mają realny wpływ na życie tych, którzy nie potrafią sami o siebie zadbać.