Spacer po dawnym rynku
Czternastowieczny plac od siedmiu stuleci łączy tak rybniczan, jak i przyjezdnych. Zobaczmy, jak wyglądał kiedyś!
Otoczony pięknymi kamienicami centralny plac miasta od stuleci był jego wizytówką. I choć w ostatnich latach jego znaczenie nieco zmalało, to nadal w słonecznie sobotnie popołudnie przyciąga tłumy. Nie inaczej było u progu XX wieku.
Jeden z najstarszy widoków rybnickiego rynku na jego północną pierzeję znajdującą się pomiędzy ówczesną Breitestrasse (ul. Szeroka, ob. Jana III Sobieskiego) i Kościelną (wówczas Kirchstrasse). W miejscu obecnej drogerii Rossmann słynny sklep Willy’ego Rahmera. Kamienica przy ratuszu na rogu z ul. Kościelną jeszcze przed przebudową. Zdjęcie zrobiono najprawdopodobniej z poddasz budynku, w którym dziś znajduje się restauracja Aperitivo. Wprawne oko uchwyci na pierwszym planie figurę św. Jana Nepomucena i fontannę. Dziś fontanna z figurą przesunięta jest nieco bardziej na północ.
Figura i fontanna z nieco innej perspektywy. Widać wyraźnie, że stoją niemal dokładnie na środku płyty rynku na wprost wylotu ul. Raciborskiej, która zresztą została na tej pocztówce ręcznie oznaczona.
Rok 1940, II wojna światowa. Po środku nieistniejąca kamienica Hermanna Sladky’ego zniszczona w czasie wkraczania armii sowieckiej do Rybnika. Widoczny na pierwszym planie autobus Niemieckiego Frontu Pracy (Der Deutsche Arbeitsfront) marki mercedes będzie bohaterem następnego zdjęcia.
Ten sam fotograf przeszedł 200 metrów dalej, by uchwycić rybnicki rynek od strony Świerklańca. Autobus miejsca postoju nie zdążył zmienić. Pocztówka ma numer 19648/40; poprzednia: 19647/40.
A tu już czasy PRL i rzut oka na pierzeję wschodnią. Natomiast poniżej na zakończenie Neuer Ring, czyli Nowy Rynek, jak do roku 1922 nazywano Plac Wolności. Chyba jednak rybniczanie wolą swój stary rynek, bo nazwa Nowy Rynek jakoś się nie przyjęła.
