Spoczywaj w pokoju, Ojcze

Miałby dziś Tato urodziny…
…a mi absurdalnie się zdarza pójść na jego grób, i w skrytości ducha westchnąć, że może dobrze, że tego wszystkiego już nie widzi. Tych przeciętnie wykształconych młodych prawników bez idei, dla których motywacją jest tylko pieniądz. Sędziów bez charakteru wydających wyroki pod opinię publiczną wcześniej urobioną przez bezwzględne media. Tego gwałtu na praworządności i brutalizacji stosunków społecznych przed którymi zawsze przestrzegał. Tej mnogości przepisów, gdzie jednostka przestała się liczyć i w starciu z państwową (urzędniczą) machiną już nie ma żadnych szans…
…jak dla mnie pasją była kiedyś muzyka rockowa, tak dla Taty wszystkim było prawo. Był w stanie złamać własną karierę polityczną by być właśnie prawu wiernym. Miał mój Staruszek charakter i zasady – tego mu nikt nie odbierze. Oby i mnie starczyło takiej odwagi w myśl prawidłowości Trzymaj się zasad, a zasady będą się trzymać ciebie (Stefan Wyszyński – Prymas Tysiąclecia). Brakuje mi tego jasnego przekazu, który niósł…
Spoczywaj w spokoju Ojcze – zrobiłeś, co należy.