Wiadomości

Sprostowanie otrzymane od Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach

W związku z naszymi materiałami Skandal w Wodzisławiu. 15 funkcjonariuszy na polecenie Sądu wybija szybę i odbiera dziecko oraz Wodzisławska policja odbiera dziecko matce otrzymaliśmy od KWP w Katowicach sprostowanie, które publikujemy zgodnie z art. 31a Ustawy Prawo Prasowe

Niestety po raz kolejny zauważamy, że coraz rzadziej media zadają sobie trudu, żeby napisać rzetelny materiał prasowy, w którym każda ze stron ma możliwość wypowiedzenia się w danej sprawie.
Dlatego bardzo proszę o przedstawienie stanowiska policji w sprawie realizacji postanowienia sądu:

5 października br. ojciec dziecka złożył zawiadomienie w KPP Wodzisław Śl. o przetrzymywaniu małoletniego wbrew woli osoby powołanej do opieki. Należy nadmienić, że Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim wydał postanowienie w kwestii ustalenia miejsca pobytu małoletniego podlegającemu przymusowemu odebraniu matce i przekazaniu go pod opiekę ojcu. Tego dnia (tj. 5.10.23r.) po południu, podczas czynności związanych z ustaleniem miejsca pobytu małoletniego, policjanci zauważyli pojazd, w którym siedziała matka chłopca, chłopiec i jego dziadkowie. Na miejscu pojawił się również ojciec dziecka, na widok którego kierujący pojazdem próbował zawrócić i oddalić się z miejsca.
Policjanci uniemożliwili mu dalszą jazdę. Kilkanaście minut rozmawiali i prosili te osoby, żeby opuściły pojazd i zastosowały się do wydanych zgodnie z prawem poleceń. Wielokrotnie informowali również przebywające w pojeździe osoby dorosłe o konsekwencjach, jakie mogą nastąpić, jeśli nie będą ich wykonywali.
Na miejscu,oprócz policjantów i zespołu ,kuratorów sądowych był również psycholog i ojciec dziecka. Dorośli siedzący w samochodzie w dalszym ciągu nie wykonywali poleceń i zamknęli się w samochodzie od wewnątrz.
Z uwagi na dobro dziecka negocjacje trwały naprawdę długo (cała interwencja trwała blisko 2 godziny). Niestety, osoby w samochodzie nie współpracowały, mimo tego, że były świadome co robią i jakie to może mieć konsekwencje przede wszystkim dla małoletniego.
W tej konkretnej sytuacji policjanci działali bardzo spokojnie, cierpliwie i z poszanowaniem wszystkich osób biorących udział w interwencji, przede wszystkim mając na względzie dobro dziecka. Na działanie w postaci siłowego wejścia do pojazdu zgodę wydał prokurator i podkreślę, że było to ostatecznością, jednak wymuszoną zachowaniem uczestników interwencji. Tego stresu można było uniknąć i to nie policjanci są winni temu całemu zdarzeniu. Na nagraniu, które jak zwykle jest tylko wycinkiem całości dobrze widać i słychać, jak działali policjanci. Wielokrotne prośby, spokojny ton głosu policjanta świadczy o tym, że funkcjonariusze skupili się na tym, by wytłumaczyć osobom dorosłym sytuację, w której się znaleźli.
Wybicie szyby również nastąpiło na skutek kilkukrotnego, delikatnego uderzania w szybę, by w miarę możliwości spowodować jak najmniejsze szkody. W zachowaniu i działaniu policjantów nie było żadnej agresji.
Po otwarciu pojazdu policjanci bardzo spokojnie kolejne kilkanaście minut rozmawiali z matką dziecka, by sama opuściła pojazd, aby nie narażać dziecka na dodatkowy stres. Po dłuższej chwili negocjacje z matką przyniosły efekt, bo kobieta sama wysiadła z pojazdu i przekazała dziecko obecnemu na miejscu kuratorowi w obecności psychologa.
Policjanci nie realizowali bezpośrednio czynności związanych z postanowieniem sądu o przymusowym odebraniu dziecka matce i przekazaniu go pod opiekę ojcu. Kwestią odebrania dziecka zajmują się kuratorzy sądowi.
Policjanci działali zgodnie z prawem, w ramach posiadanych uprawnień i decyzji uprawnionych organów. Dla policjantów dobro dziecka zawsze jest na pierwszym miejscu.
Co do zarzutów względem policjantów o uniemożliwienie zażycia leków – policjanci biorą pełną odpowiedzialność za każdą osobę zatrzymaną, od chwili jej zatrzymania. Nie mając zaświadczenia lekarskiego o konieczności zażywania jakichkolwiek leków, nie mogą podawać medykamentów takim osobom. Zatrzymane osoby, jak tylko poinformowały o stanie zdrowia i zażywanych regularnie lekach, zostały przewiezione na badania do lekarza, który wydał stosowne zaświadczenie i osoby te zgodnie z zaleceniami lekarza mogły zażyć leki.
Matka dziecka, podobnie jak jej rodzice, zostali zatrzymani o godzinie 15.00. W godz. 16:15 – 16:35 policjant sporządzający protokół zatrzymania matki dziecka umożliwił jej kontakt z adwokatem. Kobieta otrzymała posiłki zgodnie z § 10 Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 4 czerwca 2012 r. w sprawie pomieszczeń przeznaczonych dla osób zatrzymanych (…). Zatrzymana otrzymała też przepisane przez lekarza leki.
Babcia dziecka również miała zapewniony kontakt z adwokatem – w godzinach 16.00 – 16.45. Kobieta dostała w jednostce policji butelkę z wodą pitną. Podczas badań w placówce medycznej tą samą pustą już wtedy butelkę uzupełniła wodą pielęgniarka. Kobieta otrzymała posiłki zgodnie z § 10 Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 4 czerwca 2012 r. w sprawie pomieszczeń przeznaczonych dla osób zatrzymanych (…). Zatrzymana otrzymała też przepisane przez lekarza leki.
Mężczyzna nie skorzystał z prawa do niezwłocznego kontaktu z adwokatem lub radcą prawnym i bezpośredniej z nim rozmowy.

Nie podajemy informacji o miejscu przebywania uczestników interwencji, tym bardziej osoby małoletniej.


Z wyrazami szacunku
kom. Sabina Chyra-Giereś
Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji
w Katowicach

Powiązane artykuły

6 komentarzy

  1. Panie redaktorze, POLICJA niemal nigdy (jedynie sytuacje zagrożenia życia zdrowia) nie odbiera dzieci – od tego jest kurator czy pracownicy socjalni.

    Poza tym, kawał dobrej roboty z portalem, ciekawych newsów i zaangażowania 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button