Wiadomości

„To nie cmentarz, ale grzebowisko!” Burza po projekcie nekropolii dla zwierząt

Sodoma i Gomora – burza w sieci po gliwickich planach budowy cmentarza dla zwierząt

No właśnie: cmentarz czy grzebowisko? Już sama nazwa budzi emocje. Zwolennicy argumentują, że inwestycja o wartości 120 tysięcy złotych ma zapewnić mieszkańcom regionu możliwość godnego pochówku dla ich pupili. Choć pomysł ma wielu zwolenników, w sieci rozpętała się burzliwa dyskusja. Nie brakuje głosów, że taki projekt to przesada i fanaberia.

Cmentarz dla zwierząt w Gliwicach – dlaczego powstanie?

Obecnie jedyny cmentarz/grzebowisko dla zwierząt w województwie śląskim znajduje się w Bytomiu. W ubiegłym roku pochowano tam ponad 120 zwierząt. Gliwicki projekt ma ułatwić mieszkańcom południowo-zachodniej części regionu dostęp do tego typu usług i zapewnić im legalne miejsce do pożegnania swoich czworonożnych przyjaciół.

Gliwicki radny Kajetan Gornig, który jest jednym z głównych inicjatorów przedsięwzięcia, podkreśla, że zwierzęta odgrywają istotną rolę w życiu ludzi i zasługują na godne miejsce spoczynku.

Zwierzęta, nawet umierając, wiele nas uczą – przyjmijmy tę naukę. Każdy, kto stracił psa, kota czy inne zwierzę, wie, o czym mówię – argumentuje Gornig

Projekt spotkał się z mieszanymi reakcjami. Wielu mieszkańców Gliwic popiera pomysł i uważa, że zwierzęta, będące często członkami rodziny, zasługują na godny pochówek. Przeciwnicy kwestionują jednak zasadność takiej inwestycji i twierdzą, że publiczne środki powinny być przeznaczane na inne cele.

W mediach społecznościowych pojawiło się wiele krytycznych komentarzy.

Ja rozumiem, że zwierzęta to tacy jakby członkowie rodziny, ale moim zdaniem stawianie im cmentarza to przesada – napisał jeden z internautów.

Inny użytkownik skomentował krótko: Sodoma i Gomora.

I końca burzy nie widać, bo problem: cmentarze dla zwierząt – nowy trend czy zbędna fanaberia? wydaje się być nierozwiązywalny. Nie da się jednak ukryć, że problem narasta, bo w dużych miastach rośnie liczba osób, które chcą godnie pochować swoich pupili, zamiast decydować się na kremacje zbiorowe lub nielegalne sposoby pozbywania się zwierzęcych szczątków. Podobne miejsca funkcjonują już w Warszawie, Poznaniu czy Krakowie.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button