Ukrainiec kierował autokarem do Jastrzębia, a udawał pasażera

Nietypowe efekty kontroli na autostradzie A1 przeprowadzonej przez Inspektorat Transportu Drogowego

25 stycznia w okolicach Woźnik inspektorzy z częstochowskiego oddziału ITD zatrzymali do rutynowej kontroli autokar jadący z Warszawy do Jastrzębia-Zdroju.

Już na początku, podejrzenie kontrolujących wzbudziło bardzo nerwowe zachowanie kierowcy, znajdującego się za kierownicą kontrolowanego pojazdu. Po chwili odczytując dane z wydruku z karty kontrolowanego kierowcy okazało się, że kierowca (obywatel Białorusi) zalogował ją dopiero kilka minut wcześniej. Dalsze czynności kontrolne wykazały, że do zjazdu autokaru na MOP , gdzie prowadzone były kontrole ITD, pojazd prowadził inny kierowca a drugi kierowca „udawał pasażera”. Następnie kierujący, obywatel Ukrainy, przesiadł się kilka rzędów dalej udając pasażera a na jego miejscu pojawił się kierowca białoruskiego pochodzenia. Inspektorzy szybko ujawnili manipulację dotyczącą obsady kierowców i odnaleźli „ukrytego” między pasażerami kierowcę. Zeznania prawdziwych pasażerów potwierdziły, że obaj kierowcy byli obecni w autokarze przez całą trasę i dokonali zmiany miejsc tuż przed kontrolą. W trakcie kontroli stwierdzono nierejestrowanie na karcie kierowcy aktywności kierowcy, prędkości pojazdu lub przebytej drogi przez obywatela Białorusi – przekazano w oficjalnym komunikacie

W wyniku kontroli kierowcy zatrzymano prawo jazdy. Obywatel Białorusi odmówił jednak przyjęcia mandatu karnego, co skutkowało  przekazaniem obwinionego funkcjonariuszom Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu. Kierowca został zatrzymany i doprowadzony do sądu rejonowego, gdzie sprawę rozpatrzono w trybie przyspieszonym. Za popełnione wykroczenie  został ukarany grzywną w kwocie 1800 złotych. Wobec przewoźnika zostanie przeprowadzone postępowanie administracyjne. Naruszenie jest sankcjonowane karą administracyjną w wysokości 5 tysięcy złotych.