Wiadomości

W Jankowicach mężczyzna pobił siostrę. Kobieta nie żyje

Do tragicznych wydarzeń doszło w ostatni piątek marca w Jankowicach Rybnickich

Jak wynika z ustaleń śledczych, 45-letni mężczyzna śmiertelnie pobił swoją 61-letnią siostrę. Następnego dnia sam zawiadomił służby o jej zgonie. W chwili zatrzymania był pod wpływem alkoholu – miał 2,9 promila. Na wniosek prokuratury został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.

Policja w Rybniku potwierdziła, że doszło do przestępstwa. Szczegółowych, ale nie udzieliła szczegółowych informacji, odsyłając dziennikarzy do Prokuratury Rejonowej w Rybniku. Prokurator Malwina Pawela-Szendzielorz przekazała komunikat w tej sprawie:

Z dotychczasowych ustaleń śledztwa wynika, że w dniu 28.03.2025 r. 45-letni mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy, zgłaszając fakt zgonu siostry – 61-letniej kobiety. Na miejsce udał się patrol policji. Po przybyciu na miejsce, w domu jednorodzinnym w Jankowicach ujawniono ciało zmarłej. Zgłaszający – brat zmarłej – powiedział policjantom, że dzień wcześniej pobił swoją siostrę, zaś następnego dnia ujawnił, że nie żyje – mówi Malwina Pawela-Szendzielorz.

Wstępne ustalenia wskazują, że kobieta mogła od dłuższego czasu doświadczać przemocy domowej. Śledczy postawili mężczyźnie zarzut spowodowania obrażeń ciała skutkujących śmiercią oraz znęcania się fizycznego i psychicznego nad siostrą.

W toku śledztwa mężczyźnie zarzut spowodowania obrażeń ciała u pokrzywdzonej, które to obrażenia doprowadziły do jej zgonu, jak również zarzut znęcania się fizycznego i psychicznego nad pokrzywdzoną (art. 156 § 1 pkt 2 i § 3 kk oraz art. 207 § 1 kk). Czyn z art. 156 § 3 kk zagrożony jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 5 lat albo karą dożywotniego pozbawienia wolności, zaś czyn z art. 207 § 1 kk karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności – wyjaśnia Prokuratura Rejonowa.

Mężczyzna częściowo przyznał się do winy, ale w tej sprawie kluczowa jest sekcja zwłok kobiety, która została przeprowadzona 3 kwietnia. Jak jednak podkreśla prokuratura, nie przyniosła ona jednoznacznych wyników i nie wiadomo, jaka była ostateczna przyczyna śmierci.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button