W Rybniku wydano 271 000 zł na „brakujący fragment czasoprzestrzeni”
W Rybniku pojawił się nowy skwer i rzeźbą Brakujący fragment czasoprzestrzeni autorstwa prof. Adolfa Ryszki. Brzmi poważnie, artystycznie i… kosztownie
Rzeźba, wykonana w 1991 roku, ma 175 cm wysokości, czyli mniej więcej tyle, co przeciętny człowiek. Kupiona została od córki artysty za okrągłą sumę 80 tys. zł, a do tego doszły kolejne pieniądze na renowację i urządzenie skweru.
Na pocieszenie dodajmy, że lwia część tej sumy pochodzi z rządowego programu „Rzeźba dla Niepodległej 2025”. Tego samego, który finansował słynne Lustro na ziemi w Kielcach czy Czerwoną Gaję w Busku.
Podczas odsłonięcia 31 października uczestników przywitał prezydent Piotr Kuczera, który podkreślił, jak ważne jest przywrócenie pamięci o prof. Ryszce oraz zwrócenie uwagi na dzielnicę Popielów – miejsce jego młodości.
Dla mnie to osobiście bardzo ważny moment. Pan profesor poszedł w świat, a dziś wraca do Rybnika, miasta, które zawsze było bliskie jego sercu – mówił P. Kuczera –Myślę, że właśnie ten „brakujący fragment czasoprzestrzeni” był wielkim brakiem w naszym mieście – brakiem wiedzy o historii tego miejsca, o jego mieszkańcach i twórcach.
Wzruszenie wzbudziło wystąpienie Anny Ryszki-Zalewskiej, córki artysty. Wyraziła dumę i radość, że ostatnie plenerowe dzieło jej ojca na stałe zagościło w rodzinnym mieście.
To bardzo wzruszająca chwila, jestem wdzięczna wszystkim, którzy przyczynili się do realizacji tego projektu. Wiem, że tata bardzo by sobie tego życzył – podkreśliła
O znaczeniu rzeźby i twórczości prof. Ryszki mówiła również dr Katarzyna Fober, rzeźbiarka i badaczka sztuki:
„Brakujący fragment czasoprzestrzeni” to nie tylko abstrakcyjna forma, ale także wyraz głębokiej wrażliwości na materię, czas i przestrzeń. To ważny element historii polskiej sztuki współczesnej, który powrócił do swojego źródła: Rybnika.
Rzeźbę można podziwiać na skwerze przy ul. Hallera.
