Janusz Piotrowski

Wiara w Mercedesy i autobahny

Ludzie są nieprawdopodobni… potrafią polecieć w kosmos i chodzić po księżycu. Obecnie przymierzają się do eksploracji Marsa. I wierzę, że to się powiedzie…

…są w stanie skonstruować silnik V8, który nie dość, że posiada osiągi, to jeszcze powoduje, że nie ma człowieka jaki by się nie obejrzał na ulicy za samochodem z odgłosem tej jednostki…

…wynaleźli przepis na suchą krakowską, która najlepiej smakuje z porem i majonezem na kanapce…

…wymyślili krój kurtki M65- najbardziej męskiego fasonu powodującego, że facet w niej wygląda jak facet, i nie ma kobiety, która też by się nie odwróciła na ulicy…

…potrafią wstawać do pracy na 6.00 rano…

…trzymają w domach psy, koty, papugi, kanarki, żółwie, jaszczurki, lub inne stwory, i wydają majątek na ich utrzymanie…

…posiadają umiejętność zakręcania butelek z epokowym wynalazkiem Unii Europejskiej, czyli euro-zakrętkami…

…wynaleźli migacz i wycieraczki, a powszechność tych wynalazków sprawia, że nie zwracają w ogóle uwagi na genialność prostoty i pragmatyzmu ich zastosowania…

…komponują muzykę, kręcą filmy, piszą książki, malują obrazy, układają strofy przepięknych wierszy jakie poruszają do głębi…

…piszą felietony…

…stworzyli przepis na żur śląski…

…odkryli ogień, udomowili psa, wymyślili łuk, i nauczyli się wypiekać chleb…

…ujarzmiają atom i sięgają wnętrza ziemi by z wydobytych minerałów ogrzać swoje domy lub zatankować samochody …

…potrafią budować drapacze chmur…

…czasami bujają w obłokach, co powoduje, że wciąż prą do przodu…

…wierzyli w Boga, którego nigdy nie widzieli. IBóg im za to błogosławił…

…tym bardziej się dziwię, że ludzie obecnie wywyższają kulturę egalitarną, kiedy tak naprawdę się różnią między sobą, bo Stwórca ich przepięknie obdarował całą paletą odmiennych talentów. Jeszcze bardziej jestem zdumiony, gdy stwierdzam, że na potrzebę złudnego poczucia bezpieczeństwa są w stanie żyć w systemach społeczno-politycznych opartych na fundamencie kłamstwa. Nie buntują się już i coraz bardziej zagłuszają w sobie naturalne pragnienie poszukiwania Prawdy, współtworząc tym samym ten ogólny fałsz. Otchłań nic nieznaczenia.  Tak więc stajemy się zakładnikami względnego spokoju, którzy z własnej woli przestają wierzyć we własną siłę. I dlatego potrafimy funkcjonować wbrew sobie w zbiorowości tracącej swoją tożsamość. Przyszło mi przynależeć gatunkowo do twórczej ludzkości, która obecnie oparła swój rozwój jedynie na materii oraz technice, lecz duchowo cofa się. Powoli wszyscy stajemy się jak większość Niemców ślepo wyznającymi jedynie swoje Mercedesy i autobahny. Cyfrowi barbarzyńcy brnący w przepaść. W dodatku na skróty, bo unikając jakiegokolwiek wysiłku. 

Gdzieś po drodze ulotniła się potrzeba wolności oraz odwaga by wziąć za nią odpowiedzialność.

Gdzieś zamazała się potrzeba praw jednostki, bo na prawach jednego człowieka wszystko oparte. 

Ja jestem tym człowiekiem. 

Tak samo jak Ty – mój Czytelniku…

…by móc pisać wiersze, lecieć w kosmos, odkryć ogień, budować drapacze chmur… robić miliony rzeczy, których nikt przedtem nie robił…

…lub tylko bujać w obłokach- masz do tego pełne prawo. 

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button