Wilk w Wodzisławiu
Po sieci krąży nagranie przedstawiające wilka napotkanego na granicy Zawady i Kokoszyc. Poprosiliśmy specjalistę o komentarz
Od kilku już dni wodzisławianie wiedzą o obecności tego drapieżnika na terenie powiatu. Na materiale video dostrzec można młodego osobnika tego gatunku. W dla naszego portalu w tej sprawie wypowiada się Prezes Stowarzyszenia Dla Natury Wilk – Sabina Pierużek-Nowak.
To młody osobnik, ma od roku do dwóch lat (nie wiadomo, czy to samiec czy samica). Jest w okresie tzw. dyspersji, czyli naturalnego odłączenia się od swojej wilczej rodziny – mówi w rozmowie z nami dr hab. Sabina Pierużek-Nowak, zoolog, specjalista z zakresu behawioru i genetyki wilków
– Przebiega to mniej więcej tak, jak u ludzi – młode osobniki opuszczają grupę i układają sobie życie. Muszą się nauczyć samodzielnej egzystencji i poznać nowy otaczający je świat. Osobnik widoczny na filmie jest przestraszony, kuli ogon i opuszcza głowę. Najprawdopodobniej naturalna wilcza ciekawość zaprowadziła go blisko ludzkich siedzib, o co na Śląsku nietrudno i to go onieśmieliło. Na pewno nie ma powodów do obaw, wilki praktycznie nie wykazują agresji wobec człowieka i napotkawszy nas na swojej trasie zejdą nam z drogi. Natomiast należy bezwzględnie pamiętać, by napotkanych szczeniąt czy chorych osobników nie zabierać do domu. To nie jest pies.
W przypadku spotkania z wilkiem – czy to w lesie czy poza nim – nie należy zwierzęcia straszyć ani niepokoić, a tylko oddalić się.
