Blog

Wycięte drzewa ustąpiły miejsca ścieżkom rowerowym

Dość często chodzę ulicą Chrobrego i nie przypominam sobie tutaj jakiegoś szczególnego ruchu rowerowego

Prawdę mówiąc, w ogóle nie przypominam sobie jakiegokolwiek rowerowego ruchu. Moja żona, która codziennie wraca tędy z pracy zdołała dostrzec w ostatnich miesiącach cztery dzielne cyklistki (ma się rozumieć peletonu nie było, każda w innym dniu). Nie jesteśmy małostkowi i nie będziemy pytać, ile kosztowała ta rowerowa atrakcja, nie będziemy pytać, jak wpłynęło to zwężenie ulic na utrudnienia w ruchu samochodowym – a w szczególności na ilość korków z bezproduktywnie kopcącymi samochodami (patrz np. ul. Brudnioka!).

Nie będziemy pytać o ilość wyciętych drzew przy budowaniu ścieżek (ul. Żorska!). Nie będziemy pytać ile razy w ostatnim miesiącu zaszczycił swą obecnością trasę ze zdjęć na bicyklu nasz Prezydent. Po prostu poprosimy naszych czytelników o przysyłanie zdjęć, gdy uda się uchwycić jakiegoś zdeterminowanego rowerzystę na tym odcinku ścieżki rowerowej. A komu uda się zarejestrować jednocześnie co najmniej dwóch rowerzystów, temu autor niniejszego tekstu prześle oficjalne podziękowanie. A potem razem pojadą na rowerach pod urząd i będą radośnie się uśmiechać

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź także
Close
Back to top button