Wiadomości
Wypadek na Boryni, ranny górnik

W czwartek w Ruchu Borynia doszło do poważnego wypadku
35-letni górnik doznał urazu głowy podczas transportu materiałów w pochylni A-31, znajdującej się pomiędzy poziomami 800 a 900 metrów pod ziemią.
Zdarzenie miało miejsce o godzinie 11:30. Po wypadku poszkodowany został natychmiast przetransportowany na powierzchnię, a następnie przewieziony do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju. Na razie nie wiadomo, w jakim stanie znajduje się górnik ani jakie będą dalsze konsekwencje zdarzenia dla jego zdrowia. Przyczyny i okoliczności wypadku bada komisja powołana przez Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku oraz służby BHP kopalni.